Wpis z mikrobloga

Pytanie do #mirkokoksy #silownia #kfd: mam dietę redukcyjną, policzoną na 2400, chodzę na siłkę 3 razy w tygodniu.

Michę trzymam, waga leci ładnie w dół. Mam tylko jedno pytanie: potrzebuje jakiegoś awaryjnego zastępstwa posiłku i mam z tym problem. Na przykład wiem, że zostanę dłużej w pracy i nie zrobię sobie posiłku o 16.

Nie wiem, czy brać do tego białko, czy gainera. Przykładowo taki posiłek ma 400 kcal i jakieś 20-30g białka (różnie). Żeby dostarczyć 400 kcal z białka, musiałbym zjeść 100g, a to daje 80g białka, czyli dużo za dużo. Z drugiej strony 400 kcal z gainera to 100g (co daje 20-30g białka). Nie zawsze jest to 400g, ale wydaje mi się, że gainerem będzie łatwiej regulować.

Co powinenem wziąć w takim razie? Wydaje mi się, że przy redukcji powinienem bardziej trzymać kalorie niż makro, ale nie mam pewności.
  • 1
Na przykład wiem, że zostanę dłużej w pracy i nie zrobię sobie posiłku o 16.


@balbinkowy: jak nie jesteś głodny, to nic, zjesz później i tyle. A jak jesteś, to zjedz cokolwiek w ramach kalorii, makro się specjalnie nie przyjmuj - zakładam, że sytuacja awaryjna, oznacza wyjątkowa, a nie że masz 5 awarii w tygodniu.