Wpis z mikrobloga

Siemacie, Mirasy!

Mam leciwego już peceta, który służył mi za hackintosha:

- procesor Intel I7-4790 Haswell 3,6 Ghz LGA 1150

- RAM 32 GB

- płyta GIGABYTE GA-Z97-HD3

- zasilacz Chieftec zasilacz CTG-650C 650W

Myślałem o jakiejś karcie graficznej do tysiąca PLN. Ale żeby nowa była, a nie używka. Nadałby się jeszcze ten sprzęt do grania? Jestem okazjonalnym graczem, nie obchodzi mnie super grafika, mam minimalne zapotrzebowanie. Raczej chodzi o to, żeby to działało płynnie itd.

Myślicie, że ten komp jeszcze by posłużył z nową kartą? Jeśli tak, to jaką sugerujecie?

#komputery #pcmasterrace #kiciochpyta #gry
  • 22
  • Odpowiedz
@Zajob_Ze_NieMaKiedy_TaczkiZaladowac: Spokojnie pograsz we wszystko, jeśli nie musisz mieć grafiki na maks.
@BanujaZaNic: Miałem kiedyś FX 8350 z RX 470 i 16GB ram. Łupałem np. w Shadow of the Tomb Raider w fhd przy maks ustawieniach (bez nVidia hairworks i bez aa). Poniżej 40 fps nie schodziło. Przeważnie ok 70.

Nawet gdzieś z 2 lata temu wrzucałem skriny na wypok.
  • Odpowiedz