Wpis z mikrobloga

@Pudzianator321: No ale to po co Ty tracisz czas? Na początku rozmowy pytasz jaki maja budżet na Twoje stanowisko i tyle. Jeśli zakres wynagrodzenia się zgadza to rozmowa trwa dalej. A jeśli nie to do widzenia i tyle.
  • Odpowiedz
@clas: no wiele razy pytają sami o wymagania i przechodzą dalej, ale celna uwaga


@Pudzianator321: Uwaga jest o tyle celniejsza że jeśli podadzą zakres to wiedza kogo szukają. A nie że tylko się rozglądają albo januszex za „najtaniej”.
  • Odpowiedz
@Pudzianator321: często w małych software housach, w których rekrutacje często polegają na całorocznym polowaniu na frajera po słabej stawce. natomiast negocjacji stawek prawie w ogóle nie widziałem (ogólnie w IT), zwykle jednak wolą zghostować takiego kandydata
  • Odpowiedz
@Pudzianator321: Ale pytali na poczatku czy nie?
Bo mialem sytuacje że nie pytali i na koniec poprostu mowili ile mnei wyceniaja i bylo to wiecej niz bym chcial xD
Mialem sytuacje że pośrednik wiedzial ile ma klient, wiedzial ile ja chce i mimo że to sie nie zgadzalo to wpuścil mnie na proces w nadzieji ze ktoraś strona ustąpi, ale nikt nie ustapil i byla klapa.
Jak nie sprawdzja tego na
  • Odpowiedz