Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Na początek przybliżę wam swoją osobę, a później przejdę do mojego dylematu.

Mam 33 lata, chyba niezłą twarz, 177 cm wzrostu, sylwetka przeciętna (kiedyś trochę ćwiczyłem, obecnie lekki brzuszek, ale brak nadwagi), zarobki 9k na rękę (nie IT), jakieś tam zainteresowania są, myślę, że umiem się ubrać. Na koncie dwa dłuższe związki, jeden ONS. Mieszkam sam w wynajmowanym mieszkaniu, bo nie chciałem wiązać się kredytem, nie wiedząc jeszcze, gdzie docelowo zamieszkam (w jakim mieście).

Poznałem dwie kobiety, ale mam dylemat, którą wybrać.

1. 31-latka (wygląda na młodszą), z urody mocne 7/10, umie się ubrać, ma dobrą pracę i wykształcenie wyższe. B. dobrze nam się rozmawia i mamy podobne plany na życie. Była w związkach. Tańczy i uprawia pilates, zna się na polityce.

2. 24-latka, z wyglądu trochę taka szara myszka 5,5/10, ale jakby w nią trochę zainwestować, to mogłaby wyglądać lepiej (6,5 na luzie). Wykształcenie średnie, ale głupia nie jest. Ma natomiast lęki, które chyba zabijają jej ambicje. Pracuje na zleceniu w sieciówce ubraniowej. Jest urocza, ale trochę nieporadna, budzi instynkty opiekuńcze. Prawdopodobnie dziewica, nie była w związkach. Nie ma za bardzo swoich poglądów, interesuje się szydełkowaniem i scrapbookingiem czy jakoś tak.

Którą wybrać?
Z pierwszą czuję się bardzo dobrze, pociąga mnie, mamy o czym rozmawiać. Plusem drugiej jest młody wiek, więc większa szansa na zdrowe potomstwo (chcę minimum jedno dziecko i ślub), w dodatku skromność jest dziś w cenie + można by ją ukształtować tak, by była wartościową partnerką. Jest też coś pociągającego w wizji bycia dla jakiejś pierwszym. Boję się jednak trochę nudy z tą drugą, nie wiem, czy nie jest dla mnie za spokojna. Idealne byłoby połączenie najlepszych cech ich obu, ale niestety nie jestem aż takim Chadem, żeby znaleźć piękną i ogarniętą juleczkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #s--s

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63592f9ecde781a907e8f17c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 99
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

2. [...] szara myszka 5,5/10, ale jakby w nią trochę zainwestować, to mogłaby wyglądać lepiej (6,5 na luzie).

[...]

można by ją ukształtować tak, by była wartościową partnerką.


@AnonimoweMirkoWyznania: Już widzę jak w nią inwestujesz, zwiększasz pewności siebie, poczucie własnej wartości, poświęcasz temu kupę czasu i energii, a "nowa ona" uznaje, że zasługuje na kogoś lepszego. ᕕ( ᐛ )
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: uwzględnij w swoich rachunkach, że o ile pierwsza jest dojrzałą kobietą, która wie czego chce, w drugą zainwestujesz i tak do końca nie masz pewności, czego się spodziewać. Jak się szara myszka rozkręci i nabierze pewności siebie, możesz się dla niej okazać jedynie stopniem do obudzenia a na stałego partnera wybierze kogoś, kto sprosta jej przyszłym, nie obecnym wymaganiom. Ona ma czas.

Jeśli pierwsza ma podobne plany życiowe, jest
  • Odpowiedz
PomarańczowaAntenka: Typowy samiec, nieważne jak ogarnięta i wartościowa jest kobieta, i tak przegra z młodszą, choćby deklasowała ją na wszystkich innych polach. A za parę lat na anonimowych chlip chlip nie mam seksu chlip chlip jest toksyczna, nie mamy o czym rozmawiać buuuuu p0lki takie złe ;(
---

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
LuksusowaKrowa:

PomarańczowaAntenka: Typowy samiec, nieważne jak ogarnięta i wartościowa jest kobieta, i tak przegra z młodszą, choćby deklasowała ją na wszystkich innych polach. A za parę lat na anonimowych chlip chlip nie mam seksu chlip chlip jest toksyczna, nie mamy o czym rozmawiać buuuuu p0lki takie złe ;(


Ale ból d--y starucha
  • Odpowiedz