Wpis z mikrobloga

W polskiej polityce została podjęta pewna decyzja. Decyzja, którą osobiście uważam za zdradę, która prawdopodobnie przesądziła o wyborach w 2015 roku i która doskonale kontrastuje z dzisiejszą polityką wobec Rosji.

A mowa tu oczywiście o przekazaniu śledztwa smoleńskiego Rosji. Tak, dobrze przeczytaliście, tej samej znienawidzonej zbujeckiej Rosji. Dlaczego nie polskie śledztwo? Dlaczego nie międzynarodowe? PiS złożył wtedy wniosek, aby śledztwo zostało przekazanie stronie polskiej, ale został on odrzucony głosami PO, PSL i Lewicy. I co? Haha cóż za absurd, śledztwo zostało pozostawione w rękach jedynego podejrzanego.

Wydaje się, że to problem wykreowany z kompletnej głupoty. Tamta decyzja dała paliwo PiSowi na wiele lat. Ale kto wie może to była przemyślana decyzja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#polityka #4konserwy #neuropa #smolensk
Pobierz Apogryw - W polskiej polityce została podjęta pewna decyzja. Decyzja, którą osobiście...
źródło: comment_1666729929SkgR3NdFJfFsTnjv312Oy2.jpg
  • 17
@Apogryw Tak przekazali śledztwo Rosji, że to polskie się nawet jeszcze nie zakończyło... wystarczy że zapytasz w proturaturze XD

PiS to partia miernot popierana przez miernoty ( )


@Kempes: ale zdaje się, że Rosja ma kilka lat przewagi + wrak ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Apogryw: Bo skreślam szurów z debaty publicznej? A przynajmniej do czasu, gdy nie będą w stanie przyznać się do błędu? To akurat robi większość :P Jak się mylę, to wyprowadź mnie z błedu, ale ty chyba jeszcze wczoraj mnie o słuszności jakichś antyszczepionkowych teorii przekonywałeś.

Po prostu trzeba mieć jakąś wspólną dziedzinę do dyskusji, aby to miało sens - ot choćby nie odrzucanie faktów, czy metody naukowej. Także tak - jestem
@Apogryw: No i tym się różnimy - ty możesz sobie uważać co chcesz, a bez dowodów to, co sobie myślisz, jest nic nie warte i nie stanowi argumentu.

No ale w tym konkretnym przypadku to jest po prostu zwyczajna bujda, bo pandemia wcale się nie skończyła z momentem wojny. A nawet, gdybyśmy akurat z tego powodu mieli poluzować zasady akurat, to co w tym dziwnego jest? Są po prostu priorytety i