Wpis z mikrobloga

Mam znajomego Jirę Administratora, gość ma 5 lat expa aktualnie doświadczenia. Jak z nim gadam to ogólnie ma już Jirę w pracy ustawioną i jego zadanie polega na jej "customizowaniu", tworzeniu nowych projektów, ról i tym podobnych rzeczy. Mówił mi że czasem w godzinę się obrobi ze wszystkim i jest w trybie "czuwania".

Ale ogólnie z nim rozmawiam i ostatnio przez pół roku jak widzę na discordzie on non-stop gra w pracy w szachy. Pytam się go czy nie ma Sprintów, Scruma, co na to Scrum Maser. A on się na mnie spojrzał i uśmiechnął i powiedział. Wolę mniej zarobić, spokojnie od miesiąca do miesiąca robić swoje, mieć czas na rozwój, ponad dyszkę zarobię i mam wszystko w pompie.

I tak sobie pomyślałem, że jeszcze kiedyś myślałem że programowanie i Java, algorytmy, DDD, MMA, Springi, Hajbernejty, JOOQi, architektury heksagonalne, ogromna wiedza na temat współbieżności, Kubernetesy, Linuksy, Reacty to jedyna droga do zarabiania i dobrobytu. Także i psychicznego. #!$%@? prawdy. Z chęcią bym se został takim Jira Administratorkie. Na jednym monitorku se tickety spokojnie brał z backlogu, czy im tam trzeba projekt jakiś założyć czy stworzyć nowy "issue type", a na drugim monitorku bym se klepał w szachy.

#korposwiat #pracbaza #pracait #programowanie
  • 7
bo nerdzenie od rana do nocy i gonienie moze miec sens jak sie wbija w zarobki >30k


@kimikini: ja bym powiedział ze się wbija ale do gabinetu psychoterapeuty patrząc po procentowym wskaźniku wypalenia wśród devów
@Young_Senior: Wypalenie nie bierze się z nadmiaru kasy ale z gównianych systemów organizacji i zarządzania, przy urojonej odpowiedzialności, gdzie narobisz się jak koń, a na koniec dnia (albo sprintu ͡° ͜ʖ ͡°) nic sensownego nie dowieziesz.

Jak jesteś devem do tego rozpykiwania nowej technologii nie wyprzesz się nawet pracując na stanowisku, gdzie jedyne co musisz do ułożyć pasjansa przed 15:00 ( ͡º ͜ʖ͡º