Wpis z mikrobloga

@spajdermen: Nie słuchaj ich. Oni się nie znają, a prawda jest taka że to jest kapitalne rozwiązanie. Taki kompakt, trochę japoński styl. Wiadomka że nikt by takiego nie chciał mieć w domu ale też wiadomo że to na specjalne warunki, a 12m2 to wyjątkowa #!$%@?. Mam nadzieje że jeszcze dokładasz to tego taki unit łazienkowy, prysznic + kibel chowany pod umywalką.
  • Odpowiedz
@spajdermen: jak wynajmowałem małą kawalerkę w Wawie to miałem też dwa palniki, niewiele większą lodówkę i pewnie tak samo mały zlew (tylko to nie było takie combo). Szczerze, jak dla studenciaka który i tak nie gotuje, tylko żyje na kebsach i tostach, to w zupełności wystarczało xD
  • Odpowiedz
Wy sobie #!$%@? robicie, ale ja we Francji dosc czesto w takich foyer dla biedoty spotkalem z takim polaczeniem, ze w jednym elemencie byla i kuchenka elektryczna i zlew ( tylko to bylo wykonane ze stali nierdzewnej i napewno lżejsze niz to co widac na obrazku. Z metrazem aparamentow bywa bardzo podobnie w Paryzu i nikogo to nie dziwi. Jak sie ma studio- takie 22-25 m kw. to czlowiek juz sie moze
  • Odpowiedz