Wpis z mikrobloga

nie do złapania, z matką się buja i jak coś to #!$%@?ą na ogródki.


@jarosuaf: No to warto zgłosić do gminy albo najlepiej jak jest to do lokalnej stowarzyszenia/fundacji, która może je odłowi, bo tak jak wyżej Mirabela pisze, kotek ma pewnie koci katar i będzie się męczył.
  • Odpowiedz