Wpis z mikrobloga

powiem ci szczerze, że nawet specjalnie nie czuję pociągu żeby się napić więc to żadna walka dla mnie, a przynajmniej na razie. jakoś tak przestawiłem sobie to we łbie że już wystarczy i jakoś leci. szkoda, że tak późno to ogarnąłem bo wokół mnie zostały same zgliszcza...
@manti66: A czułeś faze miesiąca miodowego? tzn ten moment w których chemia mózgu sie naprawia i wszystko staje się zajebiste, świat kolorowy i w ogóle :D u mnie to był najlepszy miesiąc w dorosłym życiu
@SzatanDiabel: przez problemy osobiste nie mam specjalnych uniesień bo to mnie dołuje obecnie. satysfakcja mi została że w końcu się zdecydowałem z tym skończyć po tylu latach, tak dla siebie po prostu