[wolskiowojnie]

#wolskiowojnie #ukraina #wojna #wojsko #wolski

Głoszona gdzieniegdzie teza że Ukraińcy celowo głęboko wpuścili Rosjan żeby walczyć w ramach jakiś nowych koncepcji walki nie znajduje potwierdzenia w przebiegu działań wojennych tj w faktach. Co więcej: rejony obrony Ukraińskiej były zadziwiająco płytko umieszczone w relacji do wielkości kraju zaś prymatem była obrona liczących się ośrodków miejskich aby nie dopuścić do pseudo "referendów". Przechodząc do faktów: Wojsko rosyjskie atakowało na 9 kierunkach taktycznych:
1) Czernobyl - Bordzianka dalej Buzowa
2) Czernichów - Browary
3) Konotop - Broway
4) Sumy - Browary
5) Charków - Połtawa
6) Ługańsk - Sewierodonieck
7) Donbas - Mariupol
8 ) Krym - Chersoń dalej Mikołajew
9) Krym -Melitopol dalej Bierdańsk-Mariupol
Obrona UKR próbowała PIERWOTNIE zastopować atak Rosjan w rejonach:
1) Iwanków - 50km (ale wydarzył się Hostomel) finalnie Borodzianki- Buzowa (100km)
2) Czernichów - 40km
3) Konotop - 100km (finalnie browary 250km)
4) Sumy - 40km (finalnie browary 250km)
5) Charków – 30km
6) Rubieżne - Sewierodonieck – 40km
7) Mariupol - 40km
8 ) Krym - wyście z Krymu - 20km (finalnie 180km Mikołajew)
9) Krym - wyście z Krymu - 20km (finalnie 200km Mariupol)
Na 9 kierunków ataku, w 5 Ukraińcy uporczywie bronili się na granicy praktycznie, w zasadzie niewiele ponad zasięg artylerii lufowej strzelającej Rosji. Co się stało na pozostałych 4 kierunkach?
Punkt 8 ) i 9) – zdrada o czym uczciwie piszą Ukraińcy – na skutek zdrady padło blokowania wojsk RUS z Krymu i dlatego Rosjanie wyszli w przestrzeń operacyjną dochodząc do Mikołajewa i Mariupola od…zachodu. To nie był „plan” wpuszczania RUS tylko katastrofa na południowym odcinku obrony. Co przyznają sami Ukraińcy. I na tym temat rzekomego "wpuszczenia" z Krymu poza Mikołajew można zakończyć.
Punkt 1) – tutaj też zdaniem Ukraińców doszło do braku obrony jednej z ich brygad GN pierwotnie w rejonie Iwankowa - jest to temat do dalszych analiz. Co więcej – desant na Hostomel splótł się z brakiem wiary UA że RUS przejdą 41 armią przez Czarnobyl. Po prostu Rosjanie realizując swoją koncepcję powtórki operacji Шторм-333 z zaskakującym desantem na Hostomel uzyskali przewagę. I nie jest prawdą że RUS planowo wpuszczono pod Kijów – warto tutaj wspomnieć zażarte walki pancerno-zmechanizowane o miasteczko Iwanków położone 50km od granicy -to tam byłą (pierwotnie pokonana przez RUS) główna rubież obrony.
Punkt 3) i 4) – Ukraińcy bronili Summy (40km od granicy) i Konotopy (100km od granicy) co wynikało ze szczupłości ich sił tam– Sumy znów – 40-50km od granicy. Natomiast czołówki RUS 3 Armi Panc. w działaniach rajdowych obeszły bronione ośrodki przez Ukraińców i poszły na Browary pod Kijowem gdzie poniosły klęskę. Znów widać tutaj zamysł obrony bliżej granicy ale niedoceniono woli RUS żeby działaniami rajdowymi bez II rzutu strategicznego wystawiać się na Las Teutoburski 2.0 co też prawie nastąpiło.
W skrócie: na 9 kierunków natarcia RUS, na 5 obrona uporczywa była do 40km od granicy, zaś 2 kierunki południowe to efekt zdrady co sami Ukraińcy i SBU potwierdza. Kierunek Kijowski – pierwotna rubież obrony to było Iwanków – miasteczko 50km od granicy TRZYKROTNIE zajmowane przez Ukraińców zanim Rosjanie owe zabezpieczyli. Summy – 40km od granicy gdzie Rosjanie obeszli obronę działaniami rajdowymi bez zabezpieczonych tyłów i...bez II rzutu za sobą. Finał pod Browarami znany.
Jedyny wyjątek to Konotop gdzie celowo wpuszczono RUS czołówki i Sumy gdzie RUS obeszli pozycje ukraińskie.

[wolskiowojnie]

@Florent: z całym szacunkiem dla Autora: Joshua Yaffa is a contributing writer narrację o "wpuszczaniu" znam - jest ona znana od pierwszych miesięcy wojny ponieważ lepiej brzmi "tak planowaliśmy" niż "na dwóch kierunkach był mega przypał i było blisko"

Zresztą sam autor powtarza za Rzeźnikowem:
“The first phase was simply to hold off the enemy in those placeswhere they managed to break through,”

[JanLaguna]

@Exevo_gran_mas_flam: @wolskiowojnie: Jak dla mnie to jest jałowa dyskusja. Podstawowym problemem w tej dyskusji jest to, że zwolennicy koncepcji walki o granicę czy obrony w głębi pomijają całkowicie pierwotny cel rosyjskiej inwazji.

Rosjanie założyli, że inwazja na Ukrainę to będzie operacja specjalna a nie typowa wojna. Zakładali, że wojska ukraińskie będą słabo zmotywowane do obrony kraju i na wieść o rosyjskiej inwazji ulegną całkowitej demoralizacji i pójdą w rozsypkę. Według rosyjskich planów inwazja miała zakończyć się w ciągu kilku dni - zajęcie lotnisk Hostomel (północ Kijowa), Wasylków (południe), następnie ściągnięcie dodatkowych sił przejęcie kluczowych obiektów w mieście i wymiana władz państwowych. Rosjanie w ogóle nie zakładali, że będą walczyć o miasta takie jak Charków, Czernihów czy Sumy. Dlatego gdy pierwszego dnia wojny Rosjanie napotkali opór np. w Sumach, to nie podjęli walki o miasto, lecz po prostu je ominęli i pojechali dalej na Kijów. / po komentarzach pod wpisem widzę, że @wolskiowojnie to rozumie, ale nie wiem dlaczego nie podnosi tego jako jednego z głównych argumentów przemawiającym za bitwą graniczną

Ukraińcy nie mieli strategii wciągania Rosjan w głąb kraju. To, że Rosjanie na niektórych odcinkach faktycznie dali się tak wciągnąć (głównie na wschód od Kijowa) wynikało nie z jakieś strategii ukraińskiej, lecz z głupoty Rosjan którzy - bez kontroli miast i głównych węzłów komunikacyjnych -

[wolskiowojnie]

@JanLaguna:

Rosjanie założyli, że inwazja na Ukrainę to będzie operacja specjalna a nie typowa wojna. Zakładali, że wojska >ukraińskie będą słabo zmotywowane do obrony kraju i na wieść o rosyjskiej inwazji ulegną całkowitej demoralizacji i > pójdą w rozsypkę.

Bo to jest w mojej książce na stronie bodajże 83 ( ͡° ͜ʖ ͡°)