Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
#halloween #bekazkatoli #rozkminy #ciekawostki

Zbliża się Halloween i tym samym zbliża się skowyt naszych "czempionuf", wielkich patriotów i duchownych kościoła katolickiego w Polsce. Jedni będą straszyć, że to święto zgniłego lewackiego zachodu. Drudzy z kolei, że to pogańskie święto, które jest bluźnierstwem przeciw bogu.

Dlatego trzeba regularnie przytaczać fakty z historii, ponieważ za każdym razem ktoś usilnie stara się napisać historię święta halloween od nowa i wciskać ją ludziom.

Święto swoje pierwotne korzenie wzięło z Irlandii. Z tej skrajnie katolickiej Irlandii, gdzie niegrzeczne dzieci były oddawane na wychowanie sadystkom w habitach (czyt. zakonnicom), a przed księdzem na ulicy, ludzie niemal kładli się plackiem ze strachu przed jego gniewnym spojrzeniem i ekskomuniką za byle przewinienie. Pierwotne latarnie z wyciętymi upiornymi twarzami były tworzone przez Irlandczyków w brukwii, albo w rzepie. Symbolizowały dusze w czyśćcu cierpiące. W tym katolickim czyśćcu oczywiście. Miały też chronić przed złym szatanem i demonami. Demony są pozostałością po dawnych wierzeniach celtyckich, chociaż nie brakuje ich też w religii Chrystusowej (przecież szatan nie działał sam). No więc wychodzi nam lokalne święto katolickie z domieszką dawnych wierzeń. Całość pochodzi z legendy o człowieku, który zrobił szatana w jajo - podstępem przekonał go, żeby wszedł na drzewo, po czym nakreślił na pniu znak krzyża i tym sposobem szatan nie mógł z niego zejść. Brami jak legenda katolicka, prawda?

Następnym etapem w rozwoju halloween był tzw. Wielki Głód w Irlandii, który rozpoczął się gdzieś w połowie XIX wieku. Zaraza monokultury jednej odmiany ziemniaka spowodowała gigantyczne niedobory żywności, co zmusiło miliony Irlandczyków do opuszczenia swojego miejsca zamieszkania. Wielu z nich trafiło do Stanów Zjednoczonych Ameryki, gdzie farmerzy uprawiali dynie, a na zabawę i celebrację zbiorów, wycinali w tych dyniach fikuśne wzory. Irlandczycy szybko podłapali, że swoje tradycyjne upiory mogą wycinać w dyniach! Stąd ostateczna wersja strasznej pomarańczowej latarni.

Sama nazwa "halloween", to połączenie wyrazów "all hallow's eve", czyli wigilia dnia wszystkich świętych. Weźmy na tapetę połączenie "latarni jako symbolu dusz w czyśćcu cierpiących" z dniem przed 1. listopada. Porównajmy to z naszymi zaduszkami dzień po 1. listopada, kiedy wierzący Polacy modlą się za dusze w czyśćcu cierpiące. Widzicie różnicę? Bo ja w sumie nie.

Wróćmy do momentu, gdzie mówiliśmy o halloween jako święcie katolickim z domieszką dawnych wierzeń. Porównajmy to do święta matki boskiej zielnej, podczas którego ksiądz poświęca bukiety przynoszone przez wiernych - ziołowe, kwiatowe, a na południu Polski też owocowe. Dzięki badaniom naukowym wiemy, że tego dnia ludy pogańskie ofiarowały bukiety ziół matce ziemi - mokoszy - bogini ziemi płodnej. Mamy tutaj trochę odwrotną sytuację - święto typowo pogańskie z domieszką wierzeń katolickich, ponieważ zmienia się tylko bóstwo, któremu ofiarujemy dary natury.

To jeszcze na koniec zastanówcie się, skąd w naszej tradycji bożonarodzeniowej wzięła się choinka? Podpowiem dwa hasła: pogaństwo, germanie. Jak już się dowiecie, to spróbujcie zastanowić się, dlaczego kościołowi tak bardzo przeszkadza dynia ostatniego dnia października, a nie przeszkadza pogański symbol stojący cały grudzień w każdym kościele.

_______
na zdjęciu pierwotna forma obecnej latarni na halloween.
kaefv2 - #halloween #bekazkatoli #rozkminy #ciekawostki 

Zbliża się Halloween i tym ...

źródło: comment_1666432868uI3De6oky5HXlmorjglEP5.jpg

Pobierz
  • 18
@horus666: wszystkie święta to pozerka, wszystko zależy od człowiek jak chce je przeżywać czy świętować. Ja lubię ten nastrój i dekoracje, a dla mnie wesela czy sylwester to festiwal #!$%@? pijaństwa i jarmarcznych potańcówek, ale nie robię krucjaty tylko szanuję wybór innych.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kaef_v2: jasne bo tradycyjnie polskie jest iść do południa na cmentarz, a potem rosół i schabowe i dojenie wódy do wieczora.

@galicjanin: Jeszcze potem trzeba gdzieś samochodem pojechać.
@kaef_v2: Masz może jakieś rzetelne źródło, którym można by podeprzeć tę tezę o tak mocnym zakorzenieniu tego święta w wierzeniach katolickich? Bo jednak przewertowałem na szybko kilka stron i artykułów i one wszystkie kładą jednak bardziej nacisk na staroceltyckie święto Samhain jak bazę dla Halloween, jej główny rdzeń, gdzie te maski i wzory na rzepach były odwzorowaniem demonów, rzecz jawiąca się w nieco innych proporcjach niż "lokalne święto katolickie z domieszką
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@fajnyprojekt: Przodkiem halloween jest samhain. Zgadza się. Samo halloween jest wymysłem kościoła, który jak mówisz "przemetkowal" święto kalendarza celtyckiego.

Ale gdybyśmy od tej strony rozpatrywali, to byłby jeszcze większy hejt na kościół, bo wielkanoc i boże narodzenie też są przemetkowanymi świętami "pogańskimi".