W tym roku zakończyliśmy 40-letni trend spadkowy rentowności obligacji państwowych. Oznacza to nową politykę gospodarczą na najbliższe kilka dekad. Poniżej wykres 10 letnich obligacji amerykańskich. Oprocentowanie 4% i więcej to historycznie norma, a nie wyjątek. Wyjątkiem było oprocentowanie ok 1-2% procent w krajach zachodnich. Trend spadkowy zaczął się w latach 80-tych. Lata 80-te to narodziny polityki Reagana i Thatcher, która odpowiadała na problemy z lat 70-tych. Wtedy nieruchomości zaczęły być traktowane jako aktywo inwestycyjne i ceny zaczęły rosnąć.
@TeslaPrawdziwy: wszystko spoko, tylko nie bieżesz pod uwage faktu że koła zaczynaja odpadać od obecnego systemu finansowego, fundy emerytalne które sie lewarowały zaczynaja mieć ogromne problemy, zombie firmy padaja i FED zaraz wejdzie, skupi wszystkie te obligacje i obniży yield spowrotem bardzo nisko ze by uratować nas przed depresja (oczywiscie kosztem ogromnej inflacji). Tym bardziej że z ogromnego popytu na ust jeszcze jakis czas temu (chiny, rosja, japonia, FED) teraz
tedy nieruchomości zaczęły być traktowane jako aktywo inwestycyjne i ceny zaczęły rosnąć.
@TeslaPrawdziwy: Z drugiej strony - są przecież twarde koszty (zbudowałem dom to widzę, ile kosztuje np. materiał), których nikt nie da za darmo. Sugerujesz, że nieruchomości powinny kosztować poniżej wartości odtworzeniowej? Czemu?
@dupasmoka: Jak sam zbudujesz to też będzie duża, i też rośnie ( ͡°͜ʖ͡°)
No cudów nie ma, praca kosztuje, własna również, a materiał z nieba nie spada.
Jeśli już coś można kwestionować, to ew. marżę deweloperów i wszelkiej maści pośredników, ale deweloperska w PL historycznie wahała sie od 10% (2014-2015) do nawet 50% (2007).
@TeslaPrawdziwy: mógłbyś mi wytłumaczyć, czy się opłaca takie 10latki kupować? Chodzi mi o polskie obligacje. Lokaty 3-miesięczne są na 7% obecnie no i po 3 miesiącach masz odsetki i kapitał do reinwestowania a na lokacie wkładasz pieniądze na 10 lat.
@naut: Te rentowności to są obligi z rynku wtórnego, nie wiem czy zwykły szary kowalski może to kupić w ogóle. Jak chcesz obligacje to obczaj sobie detaliczne 10 latki indeksowane inflacją, imo wychodzą lepiej niż lokaty, a płynność podobna, też możesz dać wcześniejszy wykup i wyciągąć kase jak będzie potrzeba
@noslimE: Jak jest z kapitalizacją odstek w przypadku tych obligacji? Jeśli wyciągnę np po 8 miesiącach to w ogóle coś zarabiam (np kapitalizacja co miesiąc) , czy kapitalizacja jest dopiero po roku?
To będzie zbiorcza odpowiedź do wszystkich. Chciałem zarysować szerszy kontekst historyczny. Wynika z niego, że gospodarka jest cykliczna i te cykle trwają po kilka dekad. W momentach przełomowych np. lata 80-te lub lata 40-te ustalane są reguły na kolejne dekady. Pomiędzy momentami przełomowymi reguły się nie zmieniają, aż do wyczerpania. Potem następuje restrukturyzacja społeczno-gospodarczo-finansowa i tworzy się nowy zestaw reguł. Sporo ludzi traktuje te reguły pomiędzy zmianami jakby miały obowiązywać wiecznie i
#gielda #nieruchomosci
źródło: comment_1666348067Vc0lv8mzYL0IwzeoiXMDBd.jpg
Pobierz@TeslaPrawdziwy: Z drugiej strony - są przecież twarde koszty (zbudowałem dom to widzę, ile kosztuje np. materiał), których nikt nie da za darmo. Sugerujesz, że nieruchomości powinny kosztować poniżej wartości odtworzeniowej? Czemu?
No cudów nie ma, praca kosztuje, własna również, a materiał z nieba nie spada.
Jeśli już coś można kwestionować, to ew. marżę deweloperów i wszelkiej maści pośredników, ale deweloperska w PL historycznie wahała sie od 10% (2014-2015) do nawet 50% (2007).
Chciałem zarysować szerszy kontekst historyczny. Wynika z niego, że gospodarka jest cykliczna i te cykle trwają po kilka dekad. W momentach przełomowych np. lata 80-te lub lata 40-te ustalane są reguły na kolejne dekady. Pomiędzy momentami przełomowymi reguły się nie zmieniają, aż do wyczerpania. Potem następuje restrukturyzacja społeczno-gospodarczo-finansowa i tworzy się nowy zestaw reguł. Sporo ludzi traktuje te reguły pomiędzy zmianami jakby miały obowiązywać wiecznie i