W 2020 roku na terenie klasztoru w czeskiej miejscowości Milevsko odkryto gwóźdź. Dość niezwykły gwóźdź, bo w tym wypadku pokryty złotem tworzącym na nim coś w rodzaju krzyża. Obiekt został ukryty w specjalnej niszy prawdopodobnie podczas wojen husyckich, kiedy to klasztor został najechany i podpalony. Znaleziono go w skrzynce także zdobionej złotem. Wszystko wskazuje na to, że była to kolejna relikwia, która zapewne została uznana za element pochodzący z czasów ukrzyżowania Chrystusa. Datowanie radiowęglowe wykazało, że pojemnik może pochodzić z IV wieku n.e. Co ciekawe, na jego powierzchni zlokalizowano ślady ultramaryny, ozdoby, którą przez swoją rzadkość w tamtym okresie ceniono często bardziej niż złoto. Skrzyneczka zawiera na sobie litery I.R., "Jezus królem". Prace nad znaleziskiem wciąż trwają.
Gadałam sobie z typem i spoko rozmowa, coś się zeszło na pieski bo on wielki miłośnik. Mówię więc, że kocham psiury nad życie ale moja granica to pies w łóżku, bo lubię mieć czystą pościel. I gość mnie usunął xDDDDD sytuacja na rynku knurów tragiczna #tinder #psy
#relikwie #gwozdzie #necrobook
@Loskamilos1: to jeden z 1000 gwoździ, którymi przybito Jezusa do krzyża...