Wpis z mikrobloga

Uwielbiam sushi, nie żebym był jakimś wybitnym znawcą ale mogę to jeść codziennie. Wybrałem się ostatnio do Galerii Mokotów do pewnej knajpy i zamówiłem coś na ząb. Nie za bardzo widziałem co jest na obrazku więc spytałem kelnerkę z czym te rolki są, powiedziała że z kaczką albo kurczakiem. W mojej głowie jedno wielkie WTF. Jak to z kaczką/kurczakiem...? No ale #!$%@? tam, pomyślałem że Pani kelnerka może nie zna dobrze polskiego (wschodni akcent) i coś jej się poprzestawiało w głowie (na zasadzie krewetka/łosoś). Zamówiłem to sushi i było z KACZKĄ! #!$%@? z kaczką. SUSHI! OBRZYDLIWE, nie polecam. #oswiadczenie #jedzenie #warszawa
  • 12
  • Odpowiedz
@Wassimir: @loplop: Jak jakiś śmieć pozwala sobie śmieć sprzedawać żarcie co mu przyjdzie do głowy takim ludziom co z własnej woli to kupują i im smakuje?!

Podajcie mi szybko nazwę knajpy i adres domowy właściciela i kucharza. Wsiadam w samochód i jadę to wyjaśnić.
  • Odpowiedz