Wpis z mikrobloga

@BrakWolnegoLoginu borze, chłopie... Obecnie firmy z milionowymi obrotami siedzą często nadal na Excelu, nocode czy lowcode jest odpowiedni do postawienia stronki o grzybach, a nie erpa. Dedykowane rozwiązania to tony analiz i dopasowywania do wymagań, a to wszystko ma "napisać" automat? Gwarantuje ci, że nawet jeśli technologicznie to jest możliwe i oczywiste, to doprowadzenie do takiego stanu rzeczy nie będzie miało ekonomicznego sensu. Ilość edżkejsów będzie taka, że automat nie będzie w
  • Odpowiedz
@BrakWolnegoLoginu:

Ale was #!$%@? boli, że zarabiamy spoko jak na zachód pieniądze, a dla przeciętnego polaka robaka nieosiągalne XD

Chyba żaden inny zawód tutaj nie ma takiej atencji.

Poza tym, nawet jeśli twoje bredzenie okaże się prawdą, to dev ogarnie sobie inną, równie dobrze płatną fuchę, bo pracując jako dev naukę nowych rzeczy ma się we krwi.
  • Odpowiedz
@Mlekkko: Jezu znów tak społeczeństwo zubożało że programiści dla nich to nad istoty które umieją klikać w kąkuter i zarabiają w miesiąc pół roczną pensję przeciętnego polaka ?
  • Odpowiedz
programiści nie, ale tłumacze wszelkiego sortu, może poza symultanicznymi


@nitrochaser: Właśnie symultaniczni polecą pierwsi. Przetłumaczenie książki to nie jest google translate, musisz tak naprawdę całą prozę napisać na nowo w nowym języku bazując na oryginale, AI tego nie ogarnie bo nie ma wzorców na których mogłaby się uczyć unikalnego stylu danego autora. Tłumaczenie #!$%@? polityków w locie to przy tym pikuś,
  • Odpowiedz
@muadzik: A niech szkolą. Żeby zostać dobrym programistą trzeba

a. mieć umiejętność myślenia abstrakcyjnego

b. chcieć siedzieć całymi dniami i kodować

Już te dwie rzeczy wykluczają zdecydowaną większość społeczeństwa ¯_(ツ)_/¯


@GienekZFabrykiOkienek: c.) mieć autyzm i konto na wykopie! ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
Chyba żaden inny zawód tutaj nie ma takiej atencji.


@CreaOnion: Widzę, że jesteś tu nowy. Oprowadzę Cię.

Raz na jakiś czas w społeczeństwie pojawia się jakiś zbiorowy #!$%@? na tle jakiejś konkretnej fuchy. Oczywiście chodzi głównie o zarobki.

Dwadzieścia lat temu to był kierowca TIRa - wuja, 3k na rękę, to dopiero hajs.

Piętnaście lat temu była faza na spawaczy. Każdy, #!$%@?, tylko przeliczał hajs po kursie, czego to on nie
  • Odpowiedz