Wpis z mikrobloga

@Patryk4: gorsze od Abramsów, dużo lepsze od ruskich teciaków, Leopardy strach brać po tym co odstawiają Niemcy
do tego Koreańczycy są pozytywnie nastawieni do transferu technologii i rozwoju przemysłu u nas
prawdopodobnie najlepszy wybór (tzn Abramsy są lepsze ale cena adekwatna i zero profitu dla naszego przemysłu)
@BBxx: niby gorsze niby lepsze ale wszystkie tak samo reagują na jeweliny itp tak się zastanawiam czy nie zrobiliśmy kolejnego super zakupu jak z respiratorami. Wszyscy idą już w stronę bezzałogowych a my ku.rwa czołgi...
@Patryk4: dobre i niedobre. Kilka lat temu (2-3?) była wizytacja z naszego SG w Korei gdzie oglądali sobie K2. Wnioski? Wtedy czołg nie dla nas, burty wieży o grubości papieru, brak izolowanej amunicji, dość ciasnawy w środku, ale o topowej elektronice z hydropneumatycznym zawieszeniem.
Jeżeli te dalsze 820 sztuk będzie chociaż w standardzie norweskim K2NO no to powiedzmy że będzie to czołg całkiem niezły, choć gorszy od najnowszych abramsów
Jeżeli te dalsze 820 sztuk będzie chociaż w standardzie norweskim K2NO no to powiedzmy że będzie to czołg całkiem niezły, choć gorszy od najnowszych abramsów


@97Turbo: czy jest coś porównywalnego do Abramsów?

niby gorsze niby lepsze ale wszystkie tak samo reagują na jeweliny itp


@LittleShort: są plany dołożenia systemów soft kill i hard kill, poza tym potencjalni wrogowie szybko nie będą w stanie zrobić nic porównywalnego do javelina

tak się
@BBxx: Tylko abrams ma pełną izolację amunicji wieży od załogi więc w tej kwestii z niczym nie może być porównywalny ( no może z ruskim T-14 :D), a jeżeli chodzi o inne kwestie no to bardzo dobrymi czołgami są też Merkawa mk4 czy najnowszy leopard 2A7V z nowym podwoziem i ASOP
@97Turbo: Markava nie jest na sprzedaż, poza tym jak pamiętam zawieszenie jest bardzo mocno zoptymalizowane pod warunki izraelskie
Leopard jest ok ale tak jak wspomniałem trochę strach go brać - Niemcy nie zgodzą się na transfery technologii, centra serwisowe itp i w razie W zostanie nam kanibalizacja sprzętu
@Patryk4: teoretycznie przyzwoite czołgi, chociaż w praktyce to nie uczestniczyły jeszcze w żadnej wojnie. Są też dosyć kosztowne w utrzymaniu. Jednak biorąc pod uwagę niepewne czasy i niezłą dostępność tych czołgów, to były jedyną słuszną opcją i nie ma co narzekać.
@BBxx: prawdopodobnie sobie chcą zapewnić awaryjne źródło części w razie w bo rakietowy kim pewnie zakłady produkcyjne będzie chciał przetrącić w pierwszej kolejności. patrząc jaki most powietrzny zrobiło nato to i pewnie tam by taki pyknęli.
@durna_bzdziagwa: druga opcja jest taka że potrzebują zakładów w Europie na potrzeby potencjalnych nowych kontraktów, przecież kraje europy środkowo-wschodniej nadal mają postsowiecki sprzęt który trzeba będzie wymienić
w obu przypadkach i Polska i Korea zyskują