[TotalDisaster]

Coraz więcej sklepów, zwłaszcza z elektroniką i agd, oferuje tzw "raty 0%", czy ktoś wie na czym polega scam? Kilka luźnych pomysłów:
-Żeby wziać ten kredyt trzeba założyć kartę klienta czy inne gówno, które oczywiście daje mnóóóstwo korzyści ale trzeba zapłacić opłatę manipulacyjną ( ͡° ͜ʖ ͡°) za założenie karty
-Inne ukryte opłaty, chociaż niektóre reklamują się nawet jako RRSO 0% to chyba trudniej
-Bardzo wysokie kary za spłatę nie w terminie (i liczenie że jakiś % ludzi się złapie)
-Raty 0% są tylko np gdy spłacamy w 4 ratach a jak więcej to wchodzi oprocentowanie
#kiciochpyta #zakupy #pieniadze #raty

[Bpnn]

@TotalDisaster: prawdziwe raty 0% istnieją. Scam polega na tym, że ktoś może za gotówkę by nie kupił a na raty weźmie.

[xzxzz]

@TotalDisaster: Nie ma haczyka, ale zawsze będą próbować wcisnąć ubezpieczenie czy dodatkowa gwarancje

[czotoco]

@TotalDisaster: kupiłem masę rzeczy na raty i zawsze: wysokość raty x ilość rat = cena produktu. Dodatkowo nigdy nie dostałem żadnej karty klienta. Nie mam pojęcia w jakim sklepie byłeś:D

[TotalDisaster]

@czotoco: Nigdy nie korzystałem, zawsze zakładałem, że to jakiś scam, no i nie miałem potrzeby brać nic na raty.

[DragonEW]

@TotalDisaster: scam polega na tym, że wydajesz więcej niż byś wydał gotówką, ale nie przez odsetki, tylko przez taki schemat:
Telewizor za 4k : 20x200zł
No ale obok stoi taki fajniejszy, za 5k, ale ty już patrzysz, że to tylko 250zł miesięcznie, tylko 50 dych więcej a będę miał lepszy telewizor

i tym sposobem wydajesz 1k więcej, sklep stonks, a bank właśnie pozyskał klienta, który może kiedyś coś innego weźmie już