Wpis z mikrobloga

Smutna historia z życia pewnego polskiego pisarza. Po diagnozie choroby alzheimera zaczął dokumentować jej postęp na podstawie podpisów swoich książek. Efekty widać poniżej, w ostatnich etapach choroby zapomniał nawet o grubości pancerza w przodzie wieży czołgu T-72M1. Uwaga DRASTYCZNE!
#ukraina #bartosiak #heheszki #wolski
Pobierz spinor - Smutna historia z życia pewnego polskiego pisarza. Po diagnozie choroby alzh...
źródło: comment_1666116586KtTTFIKXm8Lmm67QTEFlEW.jpg
  • 55
@Vasek: > Zarzucają Ci brak pokory i wywyższanie się.

I mają pełne prawo. Raz, że syf z podpisami #!$%@? pryma sort, to jeszcze klasyczne tłumaczenie nieomylnego eksperta "no niby mogłem lepiej ale zobaczcie JAKI HEJT SIĘ WYLEWA A MNIE W OGÓLE TO NIE RUSZA NIECH HEJTUJĄ HEJKERZY". A przeprosiny? No nie ma, bo przecież nie zrobił nic złego.

Jak się #!$%@?ło, to się przeprasza a nie próbuje szukać #!$%@? wymówek
@jelendaniel: Oczywiście, że mają prawo - nie zaprzeczam. Dlatego uważam, że trzeba tym opiniom wyjść na przeciw.

Co do przeprosin, to dajmy chwilę. Dziś jest mnóstwo emocji, książki dopiero docierają do ludzi. "To trzeba na spokojnie". : )
Taki szkaling rozumiem. Dowcipny, celny, przyjmuje z pokorą.


@wolskiowojnie: no nie rozumiesz. xD Adekwatny "szkaling" byłby, gdyby OP wrzucił zdjęcie, jak jego pies się wysrał na tę stronę. Z pokorą to byłoby przyznać się do błędu w prostych żołnierskich słowach i np. zaproponować kilka mniej popularnych charytatywnych celów, aby czytelnicy wybrali na który odpalić co nieco i przy okazji zawsze jeszcze ktoś by się dodatkowo dorzucił, tzw. win-win. No ale tak
@wolskiowojnie: fajnie sie czyta jak bagatelizujesz problem :D ze tresc jest wazna. oczywiscie ze jest, najwazniejsza.

ale po #!$%@? wymyslasz takie podpisywanie jak ci sie poprostu nie chce ;d ? trzeba bylo wyslac bez podpisywania jak miales to robic #!$%@? :D

ps. chyba ze byles "2dni" po covidzie to zmienia postac rzeczy. u mnie w pracy wymowka typu covid juz nie dziala :< ale moze twoi odbiorcy to łykną ( ͡