Wpis z mikrobloga

Z okazji zbliżającego się finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przypomniało mi się pewne zdarzenie. Kiedyś spotkałem Owsiaka na pogrzebie jakiejś sławnej osoby. Podochodze do niego i mowie czesc Owsiak ty #!$%@?. A on tylko Elo i odwraca głowe. Sprzedałem mu blache w potylicie i mowie sluchaj mnie bo ci nie dam kasy na ziarno dla kur. Jurek cos tupnał, cos mruknał ale mowi dobra słucham ciebie cierpliwie, co masz mi do powiedzenia. Czemu sprzedawales uran czeczenom? Jerzy Owsiak powiedział do mnie - ty #!$%@? gnoju i przykleił mi serduszko do czoła. Potem uciekł do lasu

#takbylo #yeswas #pstoprawda #coolstory
  • 2
@jolemon2: wszedłem do windy i ona mi powiedziała, żebym schował tę kunę to nie kuna to rosomak odpowiedziałem. ja mam kunę i wygląda tak samo powiedziała. A weź #!$%@? zmęczony wracam z zakładu pracy powiedziałem.

To była winda w bloku stara i jechała wolno mój rosomak zaczął piszczeć. strasznie piszczy ten rosomak powiedziała. proszę pani ja ten rosomak oddam pani kunie bo on piszczy a ja chcę odpocząć po dniu. Super