Wpis z mikrobloga

Ślimak majstruje przy ERA w zachodnich czołgach. Na dev serwerze TUSK właśnie otrzymał nerfa i ochrona przed strzałkami spadła do ekwiwalentu 30 mm pena bo ślimak (celowo lub nie) nie rozumie różnicy między 30 mm APFSDS a ekwiwalentem pena 30 mm. TUSK powinien dawać ochronę na poziomie ekwiwalentu 120 mm penetracji. To samo zrobili z TES: https://forum.warthunder.com/index.php?/topic/563376-major-update-fire-and-ice-rumor-round-up-and-discussion/&do=findComment&comment=9462757
Ruskie gówno oczywiście 2 lata przebuffowane. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#warthunder
  • 3
@Drmscape2: Te dzbany wymyśliły, że pestka z MK108 ma inny współczynnik oporu aerodynamicznego niż ta sama pestka, ale wystrzelona z MK103.
To jest banda niekompetentnych dzbanów i tyle.
Tak samo MG151/20 i pocisk AP-I/APHE waży 117g i powinien lecieć 720m/s. W grze leci chyba 710, ale to nieistotne. Istotne jest to, że ma wyższy współczynnik oporu, a więc szybciej zwalnia, niż 20mm pocisk ze Shvaka, który waży 96g. I tak samo
@Drmscape2: Tu jest inny problem.
Niemcy robili jakieś testy i to jest teraz dostępne. W dokumentach często są błędy, te testy też takie często "średnio na jeża", ale niech będzie.
Do Szwaka i Ho-5 szczegółowych danych brak.
Więc co robi Ślimag? Bierze jakieś wartości z dupy, w cholerę lepsze od niemieckich, bo tak, nie ważne, że kształt pocisku jest podobny (niemiecki nawet trochę bardziej aerodynamiczny zapewne) i sprawa powinna rozbijać się