Wpis z mikrobloga

@Jarek567: też tak sądziłem, tam było naprawdę o włos. Pamiętam jak dziś informacje o wybuchach i walkach w okolicy kijowskiego ZOO, patrzę na mapę a to było 4km od ścisłego centrum Kijowa. Do tego jakieś informacje, że Zełeńskiego tam chroniła jakaś francuska formacja a nie ichniejszy BOR bo była jakaś spina o ryzyko zdrady. Udało się i bardzo dobrze.
  • Odpowiedz
@niewiempoco wypowiedz się wielki strategu i myślicielu. Świat czeka na kolejne gówno wysrywy


@Ssslave: Jest jak pisali przedmówcy na górze, było o włos i pierwsze dni wojny były katastrofalne dla UA. Nie wiem ile masz lat, może akurat zajmowałeś się grą w lola ale warto zasięgnąć informacji archiwalnych.

Ciężko też uznać, że to koniec zamęczania Kijowa patrząc na to co się dzieje obecnie i co knuje ziemniaczany karaluch na
  • Odpowiedz
@niewiempoco: Moja myśl jest taka, ze podobnie jak większość prawicowych idiotów z konfederacji nie miałeś racji. I nie tylko w tym aspekcie.


@Ssslave: Nic nie mam wspólnego z tą partią ani inną partią. Bliżej mi do znienawidzonej opcji "symetrysta" ...czyli wszyscy to jeden uj.
  • Odpowiedz
@ItowerYOUUU: pewnego razu wspominane to było przez Bartosiaka i Zychowicza a może i przez Wolskiego, ale kiedy dokladnie trudno mi powiedzieć, oglądam od wybuchu wojny na bieżąco więc trudno wskazać
  • Odpowiedz