@Krupier: to się okaże w przyszłości, jak mieszkania będą drożeć to tak, wyjdzie na plus, jak mieszkania zaczną tanieć lub stopy również pójdą do góry(albo kombinacja tych dwóch czynników) to będzie na ogromnym minusie.
Na razie wszystkie argumenty są za drugą opcją, ale pożyjemy zobaczymy.
@Krupier: tutaj chodzi o wartość rzeczy za którą płacisz, przy obecnym oprocentowaniu finalnie płacisz 2-3 razy więcej za produkt niż jest tego wart(nie oszukujmy się, mało osób nadpłaca kredyty).
I nawet jak ktoś kupuje mieszkanie aby tam mieszkać całe życie to i tak świadomość tego że produkt za który przepłacasz traci na wartości(a to sprawia że jeszcze bardziej za niego przekładasz) nie wpływa pozytywnie na stan psychiczny ani majątek który
tutaj chodzi o wartość rzeczy za którą płacisz, przy obecnym oprocentowaniu finalnie płacisz 2-3 razy więcej za produkt niż jest tego wart(nie oszukujmy się, mało osób nadpłaca kredyty).
Ale co mnie to obchodzi skoro nie kupuję inwestycyjnie? Kupiłem by tu mieszkać, w dupie mam wartość tego mieszkania
Ale co mnie to obchodzi skoro nie kupuję inwestycyjnie? Kupiłem by tu mieszkać, w dupie mam wartość tego mieszkania tbh.
@Krupier: nigdy nie rozumiem tego argumentu, mleko też kupisz po 20zł albo chleb za 50zł tylko dlatego że kupujesz dla siebie, co z tego że blok dalej tego typu produkty są za 2zł lub wiesz że twoje produkty stracą na wartości więc chyba warto sprzedać je teraz i za chwilę
nigdy nie rozumiem tego argumentu, mleko też kupisz po 20zł albo chleb za 50zł tylko dlatego że kupujesz dla siebie, co z tego że blok dalej tego typu produkty są za 2zł lub wiesz że twoje produkty stracą na wartości więc chyba warto sprzedać je teraz i za chwilę kupić sobie takie same mieszkanie taniej + dokupić samochód.
Porównujesz nieruchomość do kupna mleka? Czy ty jesteś
@newton82: Nie jest to czepianie się z mojej strony. Po prostu mamy do wyboru opcję kredytową, wybieramy, a później "wnerwia mnie to". No... nie rozumiem
#nieruchomosci
Powtórka z "rozrywki".
Kn=K⋅(1+p100⋅k)^n⋅k
Jeszcze pewnie nie wiesz, że masz kapitalizacje odsetek codzienną :))
Wciąż lepszy niż płacenie 100% kwoty na nie swoje mieszkanie.
Na razie wszystkie argumenty są za drugą opcją, ale pożyjemy zobaczymy.
I nawet jak ktoś kupuje mieszkanie aby tam mieszkać całe życie to i tak świadomość tego że produkt za który przepłacasz traci na wartości(a to sprawia że jeszcze bardziej za niego przekładasz) nie wpływa pozytywnie na stan psychiczny ani majątek który
Ale co mnie to obchodzi skoro nie kupuję inwestycyjnie? Kupiłem by tu mieszkać, w dupie mam wartość tego mieszkania
@Krupier: nigdy nie rozumiem tego argumentu, mleko też kupisz po 20zł albo chleb za 50zł tylko dlatego że kupujesz dla siebie, co z tego że blok dalej tego typu produkty są za 2zł lub wiesz że twoje produkty stracą na wartości więc chyba warto sprzedać je teraz i za chwilę
Porównujesz nieruchomość do kupna mleka? Czy ty jesteś