Aktywne Wpisy
Filippa +344
Jestem chyba jakoś zamrożona w czasie.
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
Nie rozumiem zawodu śmieciarza. Przecież jest tyle innej pracy czemu akurat to? To chyba nie jest dobrze płatne zajęcie chyba że czegoś nie wiem. Im się to podoba? Sam się bawiłem śmieciarką jak byłem dzieckiem bo to ciekawy pojazd ale bez przesady xD jako ciekawostkę dodam że jedyny przypadek z mojego otoczenia tego zawodu to typ co zaczął tam pracować po tym jak wyszedł z monaru i to ciekawe w kontekście metod
#motoryzacja #motomirki #samochody
Mireczki, mam dylemat motoryzacyjny - anonim z racji mozliwosci wysledzenia itp. Troche #problemypierwszegoswiata ale nie mam kogo zapytac IRL
Otoz, pomimo wieku 28 lat od poltora roku jestem posiadaczem "swojego pierwszego" mobilu - mercedesa clk z 2004r, ktory bardzo lubie.... kiedy sie nie psuje. Na ten moment, po przejechaniu przez ten czas raptem ~10k km, koszty wszelakich napraw (regeneracja skrzyni, duzy remont silnika, rozrzad, etc) wyniosly juz drugie tyle, co sam samochod. TL;DR "nie mam sily do tej k**wy" #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Troche info:
Jezdze malo (<10k rocznie), rodzina 1+1, miejsce parkingowe "pod chmurka" w zamknietym podworku, pojecie o mechanice pojazdowej znikome, podstawowe utrzymanie wiadomo, ale z zalozenia "ma dzialac", nawet jak wiecej stoi niz jezdzi. #zlodziejprywaciarz, wiec leasing jak najbardziej w opcji
No i tak sie zastanawiam, co zrobic w tej sytuacji? Jedyny pojazd, wiec jednoczesnie daily/fun/etc
1) zostawic obecne autko, ktore de facto ma wszystkie "ficzery" jakie od niego potrzebuje ale przy kazdej dluzszej trasie "cos" wychodzi i liczyc na to, ze po pewnym momencie juz wszystko bedzie naprawione
2) zrobic upgrade w budzecie ~100k na uzywke, czyli z tego co patrzylem skok o jakies 10 lat -> z coupe merc w204, audi a5, toyota gt86, etc. Tutaj znowu troche sie boje kwestii awaryjnosci
3) wziac cos w leasing, albo po kims (~3 letnie) albo nowke z salonu - tutaj zdecydowanie przewaza argument najmniejszej obawy o awaryjnosc ale z drugiej strony z kolei jak mysle o tym, ze mam wrzucic 150-200k w auto, ktore co prawda bedzie "takie jak chce" ale realnie bede robic nim ponizej 10k rocznie, to wydaje mi sie to troche odpowiednikiem wziecia zajebiscie drogiego przycisku do papieru. I tu znowu, generalnie w obecnym aucie niczego konkretnego mi nie brakuje, po prostu z racji wieku/egzemplarza jest zawodne....
Myslalem tez o wynajmie, ale mimo wszystko chyba jednak wolalbym cos "swojego", no i nie spotkalem sie osobiscie ze zwolennikami takiego rozwiazania.
Zatem, drogie mireczki - jak byscie podeszli do tej sytuacji? Zostawic stare? Brac nowe? Cos pomiedzy? Bede bardzo wdzieczny za Wasz punkt widzenia. A jak ktos ma jakies konkretne modele do polecenia (coupe, benzyna, >180KM, w automacie, z udogodnieniami w postacie czujnikow/kamery cofania, wygody, etc) to juz calkiem :)
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63491157bcf0ae910afde577
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
Kumpel kupił BMW Z4 nówkę z salonu i po 23k przebiegu ma wypadanie zapłonu na postoju. Nawet po 3 wizytach w ASO nie naprawione.
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
Zwłaszcza jak nie rdzewieje, ma LPG i jest chodliwe (w sensie nie ma sensu robic remontu silnika w toyota Avensis, a jest w BMW e39 - czemu? Bo M54B30 jest używane w motosporcie i zawsze można pogonic komuś kto będzie dalej tuningowal)
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
@van-der-staas lagune bralem pod uwage wczesniej, natomiast jak szukalem opinii w necie to o ile dobrze pamietam ma nieproporcjonalnie duze zuzycie paliwa jak na osiage i radoche z jazdy. Wizualnie ciezko zaprzeczyc, ze autko
---
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
bardzo pokretna logika, bo auta sa coraz bardziej skomplikowane i z zalozenia w excelu mniej trwale.
Twoj "problem" polega tez na tym ze jezdzisz tyle co nic. W takim wypadku zawsze stosunek wydanych pieniedzy do tego jak skorzystasz z auta bedzie slaby.
Zwlaszcza jezeli marzy Ci sie