Wpis z mikrobloga

Pierwszym sposobem masz rozmokłą, łykowatą kapustę i mokre danie


@Howard_Roark: jeśli jesteś analfabetą kulinarnym to zapewne tak będzie.

spieczoną kapustę i suche
  • Odpowiedz
jeśli jesteś analfabetą kulinarnym to zapewne tak będzie.


@wuju84: Jadłem te gołąbki utopione w pomidorowym u całej masy ludzi, i zawsze smakują tak samo. Czyli dla mnie jak g---o, w porównaniu do tych z piekarnika.

chyba mówisz o innej
  • Odpowiedz
Jadłem te gołąbki utopione w pomidorowym u całej masy ludzi, i zawsze smakują tak samo. Czyli dla mnie jak g---o, w porównaniu do tych z piekarnika.


@Howard_Roark: tak, ten argument czyni Cię zdecydowanie wybitnym ekspertem w dziedzinie gołąbków :D rozumiem że te z piekarnika to gotujesz w samej wodzie tak? czy może je od razu wkładasz do piekarnika?
  • Odpowiedz
tak, ten argument czyni Cię zdecydowanie wybitnym ekspertem w dziedzinie gołąbków :D


@wuju84: Czyni mnie wybitnym ekspertem w dziedzinie tego co mi smakuje, a co nie. Ja p------ę, typie, rozmawiamy przecież o preferencjach kulinarnych. xD

rozumiem że te z piekarnika to gotujesz w samej wodzie tak? czy może je od razu wkładasz do piekarnika?


Gotujesz kapustę. Z farszem wkładasz do piekarnika. Polewasz delikatnie tym co Ci się spodoba.
  • Odpowiedz
jestem ciekawy Twojej metody, kapustę gotujesz żeby się dało formować tak? a farsz to jak robisz?


@wuju84: Farsz robię jak do zwykłego gołąbka. Podstawowa sprawa to dla mnie "chrupka", podpieczona kapusta. Spróbuj sobie ziomuś. Nawet jak Ci smakują te rozmoczone to nie znaczy, że te Ci nie podejdą. Zawsze to urozmaicenie.
  • Odpowiedz
@Howard_Roark: no ja robię trochę inaczej, kapustę podgotowaną rozkładam i nakładam surowy farsz z ryżem lub kaszą, potem zawinięte gotuje w kąpieli pomidorowej :D ogólnie zazwyczaj potem trafiają do naczynia żaroodpornego i siedzą chwilę w piekarniku, także wiem o czym mówisz.
  • Odpowiedz