Wpis z mikrobloga

Nic tak nie burzy fajnych #wspomnienia jak spotykasz starego kumple z którym wspinaliscie się po górach, jeździliście na rowerach, grzaliscie gale i nie tylko. A tu na nagle w markecie idzie jakiś chlopina na oko 120, trzy torby full, dwa gowniaki latają obok, żona narzeka ze jej nie pomaga z dziećmi (trzecie wózek na rękę). Poszło krótkie cześć cześć No i wiem ze się pewnie nigdy nie spotkamy w innych okolicznościach niż dzisiejsze.
#coolstory