Jutro do Moskwy ma przyjechać prezydent Emiratów - Mohamed bin Zayed. Podobno ma zaoferować mediacje między Rosją a USA. Timing wizyty jest jednak niefortunny - tydzień temu OPEC+ zdecydowało o zmniejszeniu wydobycia ropy, a USA zaczęło oskarżać KSA i ZEA o popieranie Rosji.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, postawa ZEA - podobnie jak sąsiedniej Arabii Saudyjskiej - jest dość skomplikowana. Emiraty nie potępiły inwazji i mimo nacisków USA opowiedziały się za dalszą współpracą z Rosją w ramach OPEC+. Emiraty nie przystąpiły także do sankcji.
Już 17 marca minister spraw zagranicznych Abdullah bin Zayed (brat prezydenta) odwiedził Moskwę, gdzie przyjął go Ławrow. Już wtedy Emiraty proponowały swoje mediacje Rosjanom, jednak głównym tematem wizyty były dostawy rosyjskiej i ukraińskiej żywności na bliskowschodnie rynki.
Jutro prezydent ZEA ma ponowić swoją propozycję mediacji między Rosją a Ukrainą (względnie Rosją a USA). Mohammed bin Zayed zna Putina i odbył z nim wiele spotkań, a od 2015 r. (rosyjska interwencja w Syrii) współpraca między Rosją a ZEA stale się rozbudowuje.
O działaniach państw z Bliskiego Wschodu na rzecz deeskalacji wojny na Ukrainie nie mówi się w mediach za wiele, jednak odegrały one istotną rolę np. przy uwolnieniu obrońców Azowstalu (Turcja) czy zachodnich ochotników służących w ukraińskiej armii (KSA).
Według emirackich źródeł, prezydent Emiratów ma zaproponować jutro Putinowi, że KSA, Turcja oraz ZEA wspólnie podejmą działania na rzecz wypracowania porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą.
Inicjatywa ta zdaje się jednak być bardzo negatywnie oceniana w USA. Dlaczego?
Tydzień temu OPEC+ (OPEC+Rosja) podjęło decyzję o zmniejszeniu od listopada wydobycia ropy naftowej o 2 mln baryłek (w praktyce na rynku będzie mniej o ok. 1,1 mln baryłek). W połączeniu z price capem na rosyjską ropę (pomysł krajów G7) może to oznaczać duże podwyżki cen paliw.
Amerykanie przyjęli decyzję OPEC+ bardzo negatywnie. Jeszcze w lipcu Joe Biden był w KSA i prosił Saudów o zwiększenie wydobycia ropy. Teraz jednak OPEC+ idzie w zupełnie innym kierunku. W rezultacie członkowie administracji Bidena oskarżają KSA i ZEA o "popieranie" Rosji.
Nawet jeśli Putin poprze pomysł Mohammeda bin Zayeda dotyczący mediacji, może się okazać że Amerykanie nie potraktują tej oferty "poważnie" - zwłaszcza widząc że KSA i ZEA próbują rozgrywać wojnę na Ukrainie dla swoich własnych korzyści.
Poza tym nie wiadomo czy ten cały plan mediacji MBZ'a to nie jest tylko "zasłona dymna", która ma wyjaśnić krajom Zachodu wizytę prezydent Emiratów w Moskwie, a w praktyce dyskutowane będą zupełnie inne tematy - dostawy żywności do regionu i polityka energetyczna.
UWAGA, WAŻNE:Jeśli ktoś chce być wołany do przyszłych wpisów to musisz zaplusować wpis pod tym linkiem. Wypisać się z wołania można cofając plusa pod zalinkowanym wpisem. ______________
Jeśli ktoś docenia moją pracę i chciałby postawić mi wirtualną kawę, to może to zrobić pod tym linkiem.
W Polsce USA się traktuje jako jakiegoś przyjaciela, ale prawda jest taka że w polityce nie ma przyjaźni, są tylko interesy
@Fennrir: tutaj też dobrym przykładem z regionu jest to, że dzięki JCPOA (deal z Iranem) UE miała zarobić krocie na kontraktach z Irańczykami. Ale ostatecznie kontrakty zostały rozwiązane jak Trump wypowiedział JCPOA w 2018 r. ( ͡°͜ʖ͡°) Przykład pierwszy z brzegu: francuski Total stracił
@JanLaguna A co z Niemcami, jest to czwarta gospodarka świata, potężny przemysł w tym zbrojeniowy, ale nie słychać za bardzo o ich działaniach na arenie międzynarodowej. Nawet teraz próbują jak mogą w tę wojnę się nie mieszać. Czegoś się boją?
Imho dużo lepszym rozwiązaniem niż pójście na noże z OPEC jest po prostu rewizja polityki energetycznej zachodu - łupki, atom itd.
@JanLaguna: Jak najbardziej słuszna koncepcja, niestety spóźniona o jakieś 10-15 lat... Po latach uzależniania się od rosyjskich węgli, nacisków ekologów itd. Europa jest, jakby to powiedzieć, w dupię ( ͡°͜ʖ͡°)
@JanLaguna: MBS strasznie sztucznie się uśmiecha, naoglądał się arabski wieśniak zachodnich seriali i już myśli że ktoś mu pozwoli zdobyć pokojową nagrodę nobla.
Jutro do Moskwy ma przyjechać prezydent Emiratów - Mohamed bin Zayed. Podobno ma zaoferować mediacje między Rosją a USA. Timing wizyty jest jednak niefortunny - tydzień temu OPEC+ zdecydowało o zmniejszeniu wydobycia ropy, a USA zaczęło oskarżać KSA i ZEA o popieranie Rosji.
Tekst tradycyjnie dostępy także na Blogu.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, postawa ZEA - podobnie jak sąsiedniej Arabii Saudyjskiej - jest dość skomplikowana. Emiraty nie potępiły inwazji i mimo nacisków USA opowiedziały się za dalszą współpracą z Rosją w ramach OPEC+. Emiraty nie przystąpiły także do sankcji.
Już 17 marca minister spraw zagranicznych Abdullah bin Zayed (brat prezydenta) odwiedził Moskwę, gdzie przyjął go Ławrow. Już wtedy Emiraty proponowały swoje mediacje Rosjanom, jednak głównym tematem wizyty były dostawy rosyjskiej i ukraińskiej żywności na bliskowschodnie rynki.
Jutro prezydent ZEA ma ponowić swoją propozycję mediacji między Rosją a Ukrainą (względnie Rosją a USA). Mohammed bin Zayed zna Putina i odbył z nim wiele spotkań, a od 2015 r. (rosyjska interwencja w Syrii) współpraca między Rosją a ZEA stale się rozbudowuje.
O działaniach państw z Bliskiego Wschodu na rzecz deeskalacji wojny na Ukrainie nie mówi się w mediach za wiele, jednak odegrały one istotną rolę np. przy uwolnieniu obrońców Azowstalu (Turcja) czy zachodnich ochotników służących w ukraińskiej armii (KSA).
Według emirackich źródeł, prezydent Emiratów ma zaproponować jutro Putinowi, że KSA, Turcja oraz ZEA wspólnie podejmą działania na rzecz wypracowania porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą.
Inicjatywa ta zdaje się jednak być bardzo negatywnie oceniana w USA. Dlaczego?
Tydzień temu OPEC+ (OPEC+Rosja) podjęło decyzję o zmniejszeniu od listopada wydobycia ropy naftowej o 2 mln baryłek (w praktyce na rynku będzie mniej o ok. 1,1 mln baryłek). W połączeniu z price capem na rosyjską ropę (pomysł krajów G7) może to oznaczać duże podwyżki cen paliw.
Amerykanie przyjęli decyzję OPEC+ bardzo negatywnie. Jeszcze w lipcu Joe Biden był w KSA i prosił Saudów o zwiększenie wydobycia ropy. Teraz jednak OPEC+ idzie w zupełnie innym kierunku. W rezultacie członkowie administracji Bidena oskarżają KSA i ZEA o "popieranie" Rosji.
Nawet jeśli Putin poprze pomysł Mohammeda bin Zayeda dotyczący mediacji, może się okazać że Amerykanie nie potraktują tej oferty "poważnie" - zwłaszcza widząc że KSA i ZEA próbują rozgrywać wojnę na Ukrainie dla swoich własnych korzyści.
Poza tym nie wiadomo czy ten cały plan mediacji MBZ'a to nie jest tylko "zasłona dymna", która ma wyjaśnić krajom Zachodu wizytę prezydent Emiratów w Moskwie, a w praktyce dyskutowane będą zupełnie inne tematy - dostawy żywności do regionu i polityka energetyczna.
______________
Info wrzucam na:
- stronę Facebook Puls Lewantu
- Twittera
- stronę internetową
- #lagunacontent
_____________
UWAGA, WAŻNE:Jeśli ktoś chce być wołany do przyszłych wpisów to musisz zaplusować wpis pod tym linkiem. Wypisać się z wołania można cofając plusa pod zalinkowanym wpisem.
______________
Jeśli ktoś docenia moją pracę i chciałby postawić mi wirtualną kawę, to może to zrobić pod tym linkiem.
#bliskiwschod #zea #geopolityka #rosja #lagunacontent
@Fennrir: tutaj też dobrym przykładem z regionu jest to, że dzięki JCPOA (deal z Iranem) UE miała zarobić krocie na kontraktach z Irańczykami. Ale ostatecznie kontrakty zostały rozwiązane jak Trump wypowiedział JCPOA w 2018 r. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przykład pierwszy z brzegu: francuski Total stracił
cokolwiek napiszę to wołają się we wpisach i prawią, jak to jeden z drugi jest mądry, ale brak tam spojrzeń ze strony x i y
Komentarz usunięty przez moderatora
@JanLaguna: Jak najbardziej słuszna koncepcja, niestety spóźniona o jakieś 10-15 lat... Po latach uzależniania się od rosyjskich węgli, nacisków ekologów itd. Europa jest, jakby to powiedzieć, w dupię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@JanLaguna: podoba mi się użycie skrótów z dwóch różnych języków obok siebie xd
@justkilling don't judge me ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) to efekt czytania głównie po angielsku
@JanLaguna: Czemu raz używasz akronimu angielskiego, a następnie polskiego?