Aktywne Wpisy
WielkiNos +483
Juleczki chcą żeby im płacić za malowanie się do roboty.
#bekaztwitterowychjulek #p0lka #logikarozowychpaskow
#bekaztwitterowychjulek #p0lka #logikarozowychpaskow
Ptolemeusz +6
Mirki i Mirabelki, stoję przed decyzją zakupu samochodu for fun, mianowicie Corvette C8. Zawsze marzyłem o sportowym aucie, ale z drugiej strony już 30+ na karku, stabilizacja życiowa, kochająca żonka i super córka więc czasami mam wrażenie że sąsiedzi będą na mnie patrzyć jak na kogoś kogo dopadł kryzys wieku średniego xD. Chociaż jeszcze 8 lat do 40 :D.
Pytanie do was, jak widzicie kogoś w sportowym aucie na drodze, to co
Pytanie do was, jak widzicie kogoś w sportowym aucie na drodze, to co
Widzisz kogoś po 30 w sportowym aucie, co myślisz?
- Kurde, człowiek, daj się karnać! 63.4% (302)
- Hehe, staruch kupił sobie resoraka xD 11.8% (56)
- Uuu, kryzys wieku średniegoz współczuję 24.8% (118)
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Spotkałem się z hejtem w stylu "aa bo to przecież samo wjeżdża to co to za wyczyn" - polecam sprawdzić czy ebike sam wjeżdża, można się zdziwić.
"Gdyby nie prąd to byś tam nie wjechał to nie ma co się chwalić" - oczywiście, ale gdyby nie prąd to by mnie tam w ogóle nie było i dalej bym kręcił kółka wokół wsi.
Tym wpisem chciałbym zareklamować możliwości jakie daje ebike dla osób które nie mają kondycji, a chciałby jeździć, zwiedzać, eksplorować. Jazda z wspomaganiem daje frajdę, frajda powoduje że jeździsz częściej, jeździsz częściej - uprawiasz częściej sport (ebike to nie motor - naprawdę nie jedzie sam - z małymi wyjątkami samoróbek).
Dla atencji fota z dzisiejszego szczytu :) jeżeli ktoś poczuje się urażony użyciem tagu #rower - trudno :) mi to sprawia frajdę, a dla mnie to jest ciągle rower.
PS. Alpy Austriacke są niesamowite pod kątem wypadów rowerowych. Jeżeli ktoś zna jakieś wysoko dostępne rowerem szlaki w tej części Europy to chętnie wypróbuję, trzeba podnosić poprzeczkę :)
#alpy #gory
A na czym śmigasz?
Ale i tak sporo poza moim budzetem.
Pozdrawiam.
@Marval: czytam któryś podobny wpis (tak ogólnie, w ciągu iluś ostatnich tygodni/miesięcy) i albo czegoś nie rozumiem, albo jestem przerażony. Sam kiedyś w wieku 32 lat wsiadałem na rower prosto od biurka, po kilkunastu latach bez aktywności. Od samego początku robienie kilometrów rowerem - nieważne czy 15, czy 75 i związane z tym trudności, to były mięśnie ud, ból pleców, generalnie zmęczenie, ale nie oddech. W zasadzie liczył się czas na siodełku, nie kilometry. Jak intensywnie musiałeś pokonać 20km żeby nie móc złapać tchu, lub w jakim stanie był Twój organizm wtedy? (dodam że mój w nienajlepszym kiedy wracałem do roweru). Wiesz o co mi chodzi? Jazda rowerem w średnim tempie to nie jest kwestia kondycji i łapania tchu, kardio i tętna. To aktywność fizyczna na poziomie biegania z mopem lub mycia okien. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Po 20km łapałeś powietrze, ale po 10km było jeszcze ok? Ale wisadłeś na e-bike i e-bike jest super bo przynajmniej w ogóle jeździsz? To jakiś absurd.
EDIT: może jakoś zawile napisałem, to prosto - opcje są dwie:
- albo wsiadłeś na rower i #!$%@?łeś swoja aktualne progi (ergo jeździłeś za szybko)
Pamiętam że wtedy miałem dość mocno wytrenowane mięśnie nóg po uprawianiu innych sportów i moim limitem była właśnie wydolność. Możliwe że jeździłem za szybko, po tych latach i przejechaniu około 3tys km po górach już ten trend się zmienił i zauważyłem że teraz limitem są mięśnie nóg. Ale zdarzają się takie podjazdy gdzie tętno mam jak ma zdjęciu poniżej. Jakoś przy biegu z
@elvlad: Cube stereo hybrid 120 pro
@Marval: ładny (ʘ‿ʘ) Która wersja kolorystyczna?
Polecam w AT zapoznać się z trasami rowerowymi i tylko oznaczonymi jeździć, bo inaczej można bardzo ładny mandat dostać. Sporo dróg w AT to drogi prywatne, ktòre często w apkach widnieją jako rowerowe
Dodam, że ebike są nie tylko dla ludzi bez kondycji - mam w swojej okolicy solidne trasy, na których co jakiś czas jeżdżą topowi zawodnicy - przykładowo Sławek Łukasik, który osiąga bardzo dobre wyniki w EWS i dzięki wspomaganiu mogę sobie bez problemu dojechać od swojego miejsca zamieszkania 8km do tras w szybkim tempie, bez wypruwania żył i również po przejechaniu trasy, wrócić na górę w niecałe 10 min, gdzie na normalnym rowerze zajmuje to około 30min + zmęczenie.
Oszczędzam czas i nie muszę angażować auta, żeby dojechać na trasę i/lub nie tracę dużo energii na podjazdy.
Na trasach spotykam dużo bardziej doświadczonych ludzi na zwykłych rowerach i zawsze byli mili i pomocni i nigdy nie spotkałem się z pogardą ze względu na elektryka. Na ebikach też widuje kilka osób.
Wyobrażenie znajomych o ebikach było takie samo jak u opa, czyli „sam jedzie” i się nie męczysz. Zawsze tłumacze, że ebike daje możliwość „wypłaszczenia terenu” - zamiast męczyć się pod górę przy prędkości 5-8km/h możesz jechać 20-25 km/h przy tym samym tętnie i wysiłku jakbyś jechał po „płaskim” i to jest super. Oczywiście jest kilka trybów,