Wpis z mikrobloga

W tej chwili crush z gimnazjum stoi na ślubnym kobiercu.
Siedzę w ciszy. Za oknem jesienne słońce, zapachy, podmuch lekkiego wiatru. Nienawidzę siebie. Chciałbym dostać jakiegoś raka i żeby już było po wszystkim. Przestać istnieć.
#przegryw
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach