Wpis z mikrobloga

Starsze pokolenie, te dobrze pamiętające komunę w ogóle nie rozumie dzisiejszych realiów. Dzisiaj się znów o tym przekonałem. Patrzą przez swoje różowe okulary i myślą, że niezbyt urodziwy mężczyzna z jakimiś defektami ma takie same szanse na normalne życie jak oni. Czasy się niestety zmieniły. Wieś i miasteczka nie jest już atrakcyjna dla młodych kobiet (te wolą uciekać do miast, lub w ogóle z kraju), przez co obecnie coraz bardziej pogłębia się dysproporcja płci w Polce (toteż mieszczuchy ja mają niewiele lepiej od mężczyzn ze wsi), a w napływie Ukrainek raczej nie można upatrywać nadziei (kto robił z Ukrainkami, ten wie, że z byle brzydalem te się nie umówią na randkę - one również mają swoje wymagania, poza tym one w kiedyś w większości raczej wrócą do swoje ojczyzny). Jeśli chodzi o mnie, to za całe moje nieszczęście nie obwiniałbym całego świata, po prostu przyszło mi żyć w takich czasach, gdzie tacy jak ja nic już nie znaczą - są pośmiewiskiem dla normalnych, a nawet dla młodych przegrywów. Problemy młodych mają jeszcze inne podłożę (choćby postępująca dygitalizacja życia, zwłaszcza życia randkowego i inne sprawy, o których często piszą tzw. "chłopy"). Choć irytuje mnie ta cała równica pokoleń (zarówno w jedną, jak i w drugą stronę), to muszę jednak wymusić w sobie jakąś wyrozumiałość, bo w końcu ja, jako prawie czterdziestolatek zaczynam w cudzysłowie "pomału zatrzymywać się w rozwoju" (chociażby z roku na rok coraz słabiej ogarniam te wszystkie nowe aplikacje na telefon). Pokolenie X już zaczyna się zatrzymywać, a na nawet na moje (millenialsów) zoomerzy zaczynają patrzeć z pogardą. Każde pokolenie ma swoją rację, ale tylko do momentu, kiedy nie zaczynie je wypierać nowe. Ja nowego już nie wytworzę, mnie po prostu czeka bardzo smutna śmierć, samotna, smętna, a kiedy to nastąpi na tym tagu swoje żale będą wylewać zupełnie nowi tagowicze, dla których moje pokolenie to przeżytek, jacyś "boomerzy", "dziadersy", czy jak to wówczas będzie się nazywać (właściwie ten proces już się zaczyna), mający jeszcze inną paletę problemów, których starsi jak ja nie będą rozumieć.
#przegryw #przegrywpo30tce #roznicapokolen #samokrytyka #nachujjazyje #nienawiscdosamegosiebie
CulturalEnrichmentIsNotNice - Starsze pokolenie, te dobrze pamiętające komunę w ogóle...

źródło: comment_1665177405qBfqG9fugnmUOfJAJnx4U2.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CulturalEnrichmentIsNotNice: problemem nie jest świat właściwie problemem nie jest nikt zmiany zachodzą samoistnie no ale najważniejsze to się nie przejmować bo na to wszystko wpływu się nie ma i mieć nie będzie no chyba że urodziłeś się chadek lub oskarkiem i masz problemy typu z jaką laska wyjść w weekend to co innego
  • Odpowiedz
@CulturalEnrichmentIsNotNice: przegrywam nie jestem, bo mam żonę, wcześniej dziewczyny imprezy koncerty itp także nie zrozumiem do końca Twojego cierpienia. Natomiast doskonale rozumiem co masz na myśli pisząc o tej różnicy pokoleń. Siedzę na kilku diskordach gdzie większość tam to są ludzie 15-20 i czasem mam wrażenie że to jacyś ludzie z innego kraju, inny język, inne poczucie humoru, inna mentalność. Cyfrowo nie będę raczej wykluczony ale kulturalnie i mentalnie z
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@CulturalEnrichmentIsNotNice: też zależy z kim się spotykasz . Jestem w podobnym wieku co Ty mam kilku znajomych 10 lat młodszych i dogaduje się z nimi czasami lepiej niż z rówieśnikami. Wielu znajomych 6 lat młodszych tutaj w ogóle nie widać różnicy wieku. Na siłowni gadam z osobami 15 lat młodszymi, głównie o treningach więc nie wiem jakby to wyglądało poza. Jeśli masz aktualnie 36-37 lat to zostają Ci portale dla
  • Odpowiedz
@Crisu:

w końcu dozyles do tej prawie 40stki więc nie może być fatalnie.

Instynkt przetrwania robi swoje. Nie porównywałbym tak tego.
@PawelW124: Jeśli masz złą kobietę, to możesz się rozwieść. Masz wybór. Samotny przegryw
  • Odpowiedz