Wpis z mikrobloga

  • 0
@Vedar
Ech... w domu pewnie też... pograła w coś i może jakieś alko by poszło albo film... może opcjonalnie ulubiona knajpka (bo jest 200m od mieszkania)
Mi się już trochę nie chce szlajać po mieście...
  • Odpowiedz
  • 0
@trinty
True. Dla mężczyzn też jest trochę. I zaczyna być coraz więcej stuffu dla par co jest bardzo spoko.
Ale nie wiem co to ma do tematu.
  • Odpowiedz
@Averna: O demi ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak to u Ciebie wygląda? Pożądanie pojawia się dopiero przy bliższej znajomosci czy może wcześniej? Sam zastanawiałem się czy nie jestem demi bo w większości nie kręcą mnie różowe na ulicy a znajomi dziwią się, że nie zerkam w pracy na różowe (pracuję w aquaparku).
  • Odpowiedz
@Vedar: Zawsze mnie to bawi, bo mimo że jestem różową (więc niby nie mogę być przegrywem), to spędzam na wykopie każdy piątkowy wieczór i sobotę xD Jedynie kilka tygodni temu piątkowe popołudnie i wieczór spędziłam z wykopkiem, ale poznanym na tagu #przegryw, więc nie wiem, jak to liczyć.
  • Odpowiedz