Aktywne Wpisy
diabeu255 +19
Ktoś w pracy podkrada mi z mojej szafki sól.
Robi to często bo opakowanie znika w szybkim tempie i mnie już to trochę #!$%@? bo niedawno kupiłem nowe.
Czego do tej soli dosypać by oduczyć delikwenta sięgania po nieswoje? Myślałem o proszku do prania ale chętnie zobaczę inne propozycje.
#pracbaza #zlodzieje #zemsta
Robi to często bo opakowanie znika w szybkim tempie i mnie już to trochę #!$%@? bo niedawno kupiłem nowe.
Czego do tej soli dosypać by oduczyć delikwenta sięgania po nieswoje? Myślałem o proszku do prania ale chętnie zobaczę inne propozycje.
#pracbaza #zlodzieje #zemsta
JEST-SUPER +18
Powiedźcie mi, czy ja przesadzam, czy mój różowy pasek. Różowy ma jutro urodziny. Jesteśmy ze sobą jakieś 9 miesięcy. Wczoraj podczas rozmowy któryś już raz coś tam mówiła o zaręczynach, a ja rzuciłem, że mam alergię na te jej finalizowanie związku. No i się obraziła. Do końca dnia się do mnie nie odzywała (pomimo, że ją przeprosiłem i zagadywałem na różne sposoby). Jak ją odwiozłem, to nawet się nie pożegnała, nic nie
Nie wiem, czy opłaca się iść, czy po prostu zamówić z zalando, bo ceny będą zbliżone. Rozmiar znam, więc nie chodzi o żadne przymierzanie.
Myślę nad tymi: https://www.zalando.pl/dr-martens-ankle-boot-schwarz-do212k00c-q11.html
albo tymi: https://www.zalando.pl/dr-martens-pascal-botki-sznurowane-black-do211n020-q11.html
Te pierwsze miałam kiedyś i wiem, że na początku trochę obcierały, o drugich piszą, że nie robią tego wcale. Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tą wersją Pascal i się podzieli? (ʘ‿ʘ)
#martens #buty
Moje doświadczenie z Łódzkimi sklepami stacjonarnymi jest takie, że nigdy nie opłaca się iść. Zawsze lepiej zamówić. W przypadku butów potem masz 14-30 dni na oswojenie się z nimi. Co prawda licowana skóra się
Jasne, z tym kupowaniem internetowym właśnie jest o tyle dobrze, że można na trochę rzeczy "zatrzymać". Może faktycznie zamówię po prostu.
Jak byłem młodszy to glany/martensy to jednak był but po prostu, w pewnych środowiskach, modny (pewnie dalej tak jest). Ani wyskiej jakości, ani podnadprzeciętnych właściwości. W glanach palce na koncertach trochę mniej cierpiały, ale to tyle :P Teraz jak mi się
Kiedyś to były czasy. Teraz nie ma czasów...
Niestety jak tam byłem ostatnio (z 5 lat temu) to tej marki już nie było i gość miał już STEELe. Były droższe od glanów
@Maudee: to obcieranie, ten ból, tak bardzo kojarzy mi się z młodością, wolnością i nadzieją na przyszłość.