Wpis z mikrobloga

Zawsze mnie #!$%@? jak ktoś codziennie dzień w dzień idąc do pracy/szkoly/studia siebie psika perfumami. Większość wygląda jak jakieś pajace, co nawet ubrać się nie potrafią, sylwetkowo tak samo, ale się psiukną jakimś pako rabane czy innym gownem i myślą, że już są kimś xd

Ale i tak dziewczyny są w tym najabradziej #!$%@?ęte. Tyle się napsiukają, że potem od nich #!$%@?. Do tej pory pamietam, jak na studiach taka jedna o 8 rano ci psiukała, że potem cała sala śmierdziała jakimś syfem, albo normalnie przy ludziach wyciągała swój specyfik i #!$%@?ła.

Nie wiem, wy śmierdzicie, że potrzebujecie się codziennie psikać? Wy myślicie, że przez to partnera/partnerkę poznancie xd? Czy o co chodzi?

Perfumiarze mają chyba jeszcze większe problemy psychiczne od streetwerowców ¯_(ツ)_/¯
#bekazpodludzi #perfumy
  • 90
jak pracodawca by w takim razie się wybronił gdybym dostała w biurze napadu padaczki i powiedzmy rozwaliła sobie głowę?


@Axoi: gówno, a nie musiałby się bronić. Byś musiała udowodnić, że tego dnia Paweł popsikał się perfumami i to przez to dostałaś napadu padaczki XD powodzenia. Równie dobrze mogłaś dostać napadu padaczki, bo ktoś puścił bąka albo zaśmierdziało przez otwarte okno.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@technojezus:

Zawsze mnie #!$%@? jak ktoś się żali randomowym ludziom w internecie, że ma problem z tym, że ktoś inny coś lubi.


Nie wiem, nie masz jakiegoś hobby, że potrzebujesz się żalić? Czy o co chodzi?

@saradonin: Akurat może OP bije pianę za ogólnie. Tylko, że jak chodzi o perfumy to jest ten problem przesady, gdzie decyzja o wyborze zapachu i jego ilości ma realny wpływ na twoje życie.
Siedzisz