Wpis z mikrobloga

Jakie macie zdanie na temat szczepień na wzw, dur brzuszny itp lecąc do Tajlandii?
Pytam bo ceny szczepionek i wizyt w medycynie podróży są jakieś chore i zastanawiam się czy najwyczajniejsze uważanie jak jest przygotowywane nasze jedzenie czy napoje, albo picie wody butelkowanej może by wystarczyło żeby uniknąć nieprzyjemności. Lecę w drugiej połowie listopada i czasu też już dużo w sumie nie zostało.
#tajlandia #podrozujzwykopem #podroze #szczepienia #medycyna
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Amenotejiikara: @Konkol: Ja się szczepiłem na WZW, Polio, Błonnicę, Krztusiec i Tężec. Nie złapałem żadnej z tych chorób, więc chyba warto.

Jak chcesz nadzorować przygotowywanie jedzenia? Siedzieć w kuchni w knajpie? xD

WZW to dwie dawki zdążysz przed wylotem, daje to odporność, po pół roku dostajesz przypominającą i masz odporność na długo, z tego co pamiętam to 10 lat. 4w1 masz od ręki.
  • Odpowiedz
@Amenotejiikara: wzw to takie minimum, jedną dawkę zrobić zdążysz. Jak lecisz na krótko to Ci to starczy, ale będziesz musiał sobie odmawiać niektórych rzeczy i się pilnować. Jak latałem na miesiąc to nic mi nigdy nie było, czy to w Tajlandii i Indiach, zwykle jadłem tam gdzie siedzieli lokalni i kuchnia była otwarta i mogłem spojrzeć w jakim stanie jest olej, kuchnia i czy wszystko leży po prostu w workach
  • Odpowiedz
Dodatkowo planuje stołować się w streefoodach a tam robią Ci żarcie na Twoich oczach


@Amenotejiikara: no tak, bo bakterie i wirusy zobaczysz jak będziesz miał przygotowane danie na twoich oczach xD

Trzeba się szczepić jak chce się mieć spokój, zwłaszcza przy chęci jedzenia streetfoodu
  • Odpowiedz
@wykop_to_sciek:

no tak, bo bakterie i wirusy zobaczysz jak będziesz miał przygotowane danie na twoich oczach xD

Nie to żeby coś ale w ten sposób można podchodzić do wszystkiego że wszędzie wirusy i bakterie. Jeśli widzę że ręce są myte, ogół nie wygląda syfnie, nie śmierdzi, a lokalni tam chętnie jedzą to zakładam że jest bezpiecznie, tak samo jak z jakimś kebabem na mieście od turasa
  • Odpowiedz
Nie to żeby coś ale w ten sposób można podchodzić do wszystkiego że wszędzie wirusy i bakterie.


@Amenotejiikara: Dokładnie tak jest i dlatego mamy technologię, która pozwala z nimi walczyć. Do tego jest sprawdzona, skuteczna i bezpieczna. Ale spoko, to Twoje zdrowie i Twoja decyzja.
  • Odpowiedz
Nie to żeby coś ale w ten sposób można podchodzić do wszystkiego że wszędzie wirusy i bakterie. Jeśli widzę że ręce są myte, ogół nie wygląda syfnie, nie śmierdzi, a lokalni tam chętnie jedzą to zakładam że jest bezpiecznie


@Amenotejiikara: Na bakalarskiej też kupują i jedzą na bakalarskiej. Tak samo zabiegi kosmetyczne robią. Ale dziewczyny co tam chodziły na paznokcie niezłe syfy potrafiły złapać. Lokalsi są bardziej uodpornieni na pewne
  • Odpowiedz
Lepiej się zaszczepić bo możesz stracić wakacje. Dodatkowo WZW B jest nieuleczalne, ale z drugiej strony nie złapiesz go przez jedzenie.

Pytam bo ceny szczepionek i wizyt w medycynie podróży są jakieś chore


@Amenotejiikara: Zdecydowanie chore w Polsce, bo za 3 dawki na WZW centrum Bangkoku to chyba 850THB. Jak nie zdążysz, to możesz przyjąć szota w
  • Odpowiedz
@yggdrasil: @wykop_to_sciek: @Strelau: @DlaCiebiePanFotel: @systemluster: okej to już wiemy że wypadałoby się zaszczepić, a czy mógłby ktoś mi podpowiedzieć co kolega @Kruszoe miał na myśli pisząc

wzw to takie minimum, jedną dawkę zrobić zdążysz. Jak lecisz na krótko to Ci to starczy, ale będziesz musiał sobie odmawiać niektórych rzeczy i się pilnować.

?
Bo ma starczyć, a jednak mam sobie czegoś
  • Odpowiedz
@Amenotejiikara: WZW ma 3 dawki. Druga bierzesz miesiąc po pierwszej, kolejna, która nazywa się „dawka przypominająca” po 6 miesiącach. Po dwóch masz pełna odporność, ale może być ona krótkotrwała. Dlatego potrzebujesz trzecia, żeby mieć ochronę na dłużej. Tak działa to szczepienie. Po pierwszej dawcę możesz nie mieć ochrony, wiec jak masz 1.5 miesiąca to załatwiłbym to jak najszybciej. Co do samej szczepionki to ja miałem 3 dni wyjęte z życia
  • Odpowiedz
@yggdrasil:

Co do medycyny podróży to po co ci taki lekarz? Idz normalnie do rodzinnego, zbada i zaszczepi.

dzwoniłem dopytać do rodzinnego i powiedział że wzw na luzie ale dur brzuszny to może być mały kłopot bo nawet jak ogarną szczepionkę to raczej nikt z pielęgniarek nie podejmie się wykanania szczepienia bo to jakoś inaczej sie robi i się cykają, nie wiem nie przeszkoleni czy coś xD dał mi namiary
  • Odpowiedz
@Amenotejiikara: oczywiście kiedy nie masz wszystkich szczepień, musisz się liczyć z ograniczeniami, jeśli zamierzasz spędzić dwa tygodnie na plaży, zwiedzając miasta to tyle by Ci starczyło, ale musisz się pilnować jeśli chodzi o lód, warzywa/owoce. Wycieczka do dżungli też raczej odpada. Dużo ludzi, jeździ tak I nic im się nie dzieje co nie znaczy, że Tobie też się nie stanie, Lepiej się zaszczepić dla świętego spokoju na dobrych parę lat.
  • Odpowiedz
@Kruszoe:

ale musisz się pilnować jeśli chodzi o lód, warzywa/owoce

o lodzie słyszałem bo woda, ale dlaczego warzywa/owoce? Bo są tą wodą myte?

Wycieczka do dżungli też raczej odpada

planowałem wycieczkę do parku narodowego Khao Sok, tam jest trochę tej dżungli i trochę wody to na co tam się powinno uważać pod kątem chorób? Bo żarcie raczej takie same jak i w miastach streetfood
  • Odpowiedz
na co tam się powinno uważać pod kątem chorób?


@Amenotejiikara: No proste, jak zobaczysz zarazki to omijasz. Chłopie po prostu się zaszczep i po problemie. xD Zresztą WZW się przydaje jak będziesz miał kiedyś operację albo zabieg to się nie zarazisz.
  • Odpowiedz
@Amenotejiikara: tak, chodzi o wodę i dur brzuszny. W khao sok, jeśli chodzi o jedzenie to nic Ci nie będzie, bo tam same restauracje pod turystę, pizza burgery i inne, mało lokalnej kuchni, straganów ze streetfoodem to tam nie ma na ten moment. Uważać ze szczepień to tężec by wypadało mieć. Dobry spray na komary i uważaj na małpy, fajnie popatrzeć z daleka, ale jak z Cię podrapie albo ugryzie
  • Odpowiedz
@Amenotejiikara: No w dżungli masz stojącą wodę chociażby.

Tak na dobrą sprawę to zapłaciłeś kilka tysięcy za loty, a żal Ci kasy na szczepienie? Ile teraz to kosztuje? Ja płaciłem 5 lat temu 1500 zeta z prywatnym lekarzem za WZW i kombinowaną 4 w 1.
  • Odpowiedz