Wpis z mikrobloga

Halko, mirki, przykra sprawa, co może być z psem (beagle) który w poniedziałek z rana zaczął wymiotować najpierw żółcią, potem woda która pił w ciągu dnia. Od poniedziałkowego ranka jest osowiały, wręcz otępiały, slania się po podwórku, co ciekawe wchodzi we wszelkie krzaki jakie sa i tam stoi albo coś wacha. Obecnie już niebwyniotuje ale dalej jest otępiały. Mało śpi, nie ma w ogóle apetytu, je może 15-20% tego co zazwyczaj, nie chce pic wody (tylko minimalne ilości). Szczepiony przeciw wszystkim standardowym chorobom psim, nie wiem czy. To szczepiony na jakieś ekstra zdarzeniajesli mogę tak powiedzieć (to pies siostry)

U weterynarza: badania krwi w normie, temperatura w normie, badanie usg wykazało ze ma gaz (?) w brzuchu, treść jelitowa nie przesuwa się tylko na usg wyglądało to jakby przesuwała się w lewo i w prawo, jakby nie miał skurczów żadnych w jelitach pchających poprawnie treść ku jelitu grubemu. Zdjęcie RTG W normie, nie wykazało aby zjadł coś w stylu gwoździe, metal, coś ostrego, coś co by zatkało światło jelita. Narządy wew w normie. Jak zazwyczaj większość dnia przesypia (pewnie jak to beagle) tak teraz cały czas spaceruje bez celu po podwórku. Dostaje od wtorku u weterynarza kroplówki ba wzmocnienie/ odwodnienie, dostał antybiotyk, dziś dostał leki na pobudzenie perystaltyki jelit ale póki co bez spektakularnych zmian. Nos wilgotny. Ktoś może miał/ słyszał o podobnym przypadku? Już wykluczyliśmy zatrucie bo we krwi wszystko ok, wątroba tez. Nie wiem czy jutro nie czeka nas gastroskopia (,) #pies #piesel #beagle #weterynaria #weterynarz #kiciochpyta #zwierzeta
  • 2
  • Odpowiedz