4 października 2014 roku, onboard z ostatnich kwalifikacji w życiu śp. Julesa Bianchiego. W wyścigu, w wyniku uderzenia w dźwig, uległ śmiertelnemu wypadkowi. Jest na tą chwilę ostatnią ofiarą Formuły 1 [*]
@chianski: Myślę że nie, odszedłby na koniec 2018. Bianchi byłby bliżej mistrzostwa niż Vettel, i po dwóch tak mocnych rozczarowaniach zwyczajnie by nie wytrzymał i olał ten cyrk, przy okazji dając szansę Leclerkowi.
A jeździłby od 2016, co prawdopodobnie zakończyłoby karierę Raikkonena już wtedy - jeszcze zanim odzyskał pełnię formy.
Czemu od dwóch tygodni wszyscy zewsząd straszą wojną? Jak to się stało że w ciągu kilku miesięcy przeszliśmy ze śmiania się z orków i wyśmiewania Putina ze na ukrainie nic nie jest w stanie zrobić, do zapowiedzi że zaraz wojna i to na terenie Polski?
( #abcf1 -> mój tag, zapraszam) #f1 #ciekawostkihistoryczne #historia #motoryzacja #sport
A jeździłby od 2016, co prawdopodobnie zakończyłoby karierę Raikkonena już wtedy - jeszcze zanim odzyskał pełnię formy.