Mojej teściowej dziś się śniło, że mój tata całuje swoją mamę w nos. Właśnie babcia zmarła. Teściowa ma czasem takie sny, w dzień gdy coś się wydarza #creepy #smierc #proroctwa
@PrzegrywNaZawsze: Po prostu przypisuje znaczenie snom w dniu w którym coś się wydarza. Gdyby jej sie przyśniło to samo w dzień gdy nic emocjonującego się nie zdarzyło to zwyczajnie by o tym zapomniała
@PrzegrywNaZawsze: nie istnieją prorocze sny. Po prostu ktoś podciągnął zwykłe zdarzenie jakim jest zapamiętany sen pod wydarzenie. Podczas snu mózg oczyszcza się ze zbędnych wspomnień oraz te które uważa za istotne przenosi do mocniejszych powiązań. Przy takim oczyszczaniu powstają zmiksowane zapamiętane części które są snem lub koszmarem w zależności od ładunku emocjonalnego który towarzyszył odtwarzanym wydarzeniom przez mózg. To, że ktoś jej się przyśnił mogło być wynikiem myślenia/zamartwiania się o kogoś
@rrobot @calinowski @asdfghjkl @wrzesnioweWykopy z takich creepy rzeczy w rodzince to jeszcze u babci w domu raz była sytuacja, że drzwi wieczorem same trzasnęły (nie było opcji, że przeciąg, bo one są wiecznie zamknięte i bardzo ciężkie). Myśleliśmy, że babcia wyszła do szpitala (ona tak lubiła po szpitalach chodzić) ale tata sprawdził i i dziadek i babcia byli w łóżkach. Po tym było słychać kroki z góry. . Pamiętam to jak dziś.
@rrobot @calinowski @asdfghjkl @wrzesnioweWykopy o i jeszcze raz w tym domu ciocia została sama i zrobiła sobie herbatę. Niosła ją do salonu i usłyszała głos "A dla mnie?". Wybiegła po tym na balkon i czekała, aż ktoś wróci.
Zgodnie z przewidywaniami - Stanowski zaczyna już deprecjonować Hołownię czy Trzaskowskiego. To jest właśnie ta soft propaganda pisowska. Wszystko tak jak przewidywano.
Btw: wiadomo, na trudne czasy trzeba brać wojskowego, który chwyci naród za mordy xD
Pierwszy artykuł
https://charaktery.eu/artykul/sen-na-pamiec
Drug artykuł
https://www.polityka.pl/niezbednik/1540653,1,co-mozg-robi-podczas-snu.read
@calinowski
@asdfghjkl
@wrzesnioweWykopy z takich creepy rzeczy w rodzince to jeszcze u babci w domu raz była sytuacja, że drzwi wieczorem same trzasnęły (nie było opcji, że przeciąg, bo one są wiecznie zamknięte i bardzo ciężkie). Myśleliśmy, że babcia wyszła do szpitala (ona tak lubiła po szpitalach chodzić) ale tata sprawdził i i dziadek i babcia byli w łóżkach. Po tym było słychać kroki z góry. . Pamiętam to jak dziś.
@calinowski
@asdfghjkl
@wrzesnioweWykopy o i jeszcze raz w tym domu ciocia została sama i zrobiła sobie herbatę. Niosła ją do salonu i usłyszała głos "A dla mnie?". Wybiegła po tym na balkon i czekała, aż ktoś wróci.