Wpis z mikrobloga

Mam taki paradoks w sobie, że nie lubię ludzi. Nie rozumiem często ich motywacji i wkurzam się na nich za ich samolubność. Ale z drugiej strony uwielbiam reportaże, biografie. Właśnie skończyłem najgorszy człowiek na świecie Małgorzaty Halber. Naprawdę arcydzieło! Jeżeli możecie polecić podobne to bardzo chętnie.

#alkoholizm #ksiazki #reportaz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

z takich pijackich biografii to Spalony (K. Stanowski chyba jest współautorem, ale dotyczy Andrzeja Iwana, piłkarza)


@heniek_8: czytałem. Zobacz sobie wywiad z nim na kanale sportowym. Smutno się kończy ( _)
  • Odpowiedz
@bylembordo
Może jesteś po prostu ciekawy ludzi? Tak jak badacz jest ciekawy obiektu, tekstu. A niekoniecznie chcesz mieć z nimi do czynienia heh bo to zainteresowanie reportażami wygląda na próbę obejścia zwykłej drogi poznania.
  • Odpowiedz
A niekoniecznie chcesz mieć z nimi do czynienia heh bo to zainteresowanie reportażami wygląda na próbę obejścia zwykłej drogi poznania.


@Lecerdian: być może, ale pewnie chodzi bardziej o to, że raportaże naprawdę obnażają ludzi, docierają do ich głębi
  • Odpowiedz
@bylembordo
Dokładnie. Tylko jak się do tej głębi dociera? Potrzebna jest ta zwykła droga poznania.

Tak trochę rozmyślam, bo reportaże pozwalają nam na obcowanie z rodzajem głębi, którego możemy nie doświadczyć, nie mieć możliwości doświadczyć.

Nie chcę ci niczego wmawiać, ale wyraziłeś tę dychotomię w sobie - chęć poznania bez obcowania z nimi, a to jest coś, co próbuje u siebie przełamać. Długie lata myślałem, że nie lubię ludzi, ale w sumie wyszło, że to głównie strach przed otwarciem i trochę innych rzeczy, które na tym gruncie
  • Odpowiedz
Długie lata myślałem, że nie lubię ludzi, ale w sumie wyszło, że to głównie strach przed otwarciem i trochę innych rzeczy, które na tym gruncie narosły.


@Lecerdian: to ciekawe co piszesz. Myślę, że coś w tym jest. Czy sam to odkryłeś w sobie?
  • Odpowiedz
@bylembordo:
To bardzo długi temat, ale postaram się streścić.
Wydaje mi się, że często stronimy od czegoś, co jest nam pisane. W dodatku często antypatia do czegoś, okazuje się strachem przed zmierzeniem, albo w ogóle przed poznaniem tego czegoś. To siedzi w nas.

Długi temat, ponieważ obecnie rozplątuję całe swoje życie. Tak, sam to odkryłem w sobie. Zawsze byłem outsiderem, zamknięty w sobie, nie lubiłem tłumów, większej ilości ludzi i ogólnie nie przepadałem za poszczególnymi jak i za całym
  • Odpowiedz
dy sprawdzałem w nim swój znak, okazało się, że moim największym wyzwaniem jest stworzenie głębokiej i znaczącej relacji, a główną specyfiką ochrona słabszych i pomoc ludziom, także tego.


@Lecerdian: zaciekawiłeś ( ͡° ͜ʖ ͡°) możesz podesłać szczegóły, nawet na priw?
  • Odpowiedz