Wpis z mikrobloga

@lukas850430: Jak w praktyce wygląda podanie do sądu za wpis np na twitterze?. Przykładowo wrzucam pod jej ostatnim twittem z mojego konta z fałszywymi danymi taką grafikę z jej wizerunkiem. W jaki sposób może podac mnie do sądu skoro nie zna moich danych? Musi zgłosić sprawę na policję o ustalenie sprawcy i policja będzie sie ubiegać o moje dane do twittera?
@lukas850430: Widzę, że całe środowisko takie spier%#$&ne... Nie taka to prosta sprawa, bo wykorzystano publicznie dostępne materiały i prawnik dość łatwo Cię z tego wykręci. Do tego namierzenie pierwotnego twórcy memów będzie kosztować mnóstwo pieniędzy - to wszystko z powództwa cywilnego więc becalen z własnej sakwy każdemu biegłemu, detektywowi i innemu zaangażowanemu w sprawę...

@Wyso52: pozew o ustalenie danych, a potem normalnie jazda. dosc prosta sprawa i czesto wykorzystywana np. w swiecie modelingu - sa kancelarie specjalizujace sie w falszywych profilach budujacych sobie baze odbiorcow na czyims wizerunku. ;)

tutaj raczej cywil, bo na karny sie nie zlapie chocby nie wiem co ('kto pomawia (...) o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla
Na branżowej grupie dla tłumaczy, do której należę była wczoraj dyskusja o memach z Nikolina i większość stwierdziła, że należy was podać do sądu za nielegalne użycie czyjegoś wizerunku :)


@lukas850430: A ta branza nie ma czasem siedziby w petersburgu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na branżowej grupie dla tłumaczy, do której należę była wczoraj dyskusja o memach z Nikolina i większość stwierdziła, że należy was podać do sądu za nielegalne użycie czyjegoś wizerunku :)


@lukas850430: A ta branza nie ma czasem siedziby w petersburgu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niestety nie. To tylko Polacy, którzy chcą się pochwalić swoją prawością.