Wpis z mikrobloga

@bArrek: nie mogłem edytować komentarza - po pierwsze ciężko jest obliczyć kierowcy czy zachowuje odstęp 10 samochód za SC ( dla mnie ten przepis to jest śmieszny jak całe FIA) po drugie sędziowie po pierwszym występku dali Perezowi reprymendę, za drugim razem ostrzeżenie, a za 3 razem dostał 5 sek - co jest jak najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem sprawy.
@kilgoro: bronić tej decyzji sędziów i tłumaczenia Pereza to mogą tylko najwięksi fanatycy rb bo każdy widzi że to farsa. Zapis o 10 długościach faktycznie jest słaby jednak inni zawodnicy nie mają problemu z oceną odległości. Hamilton z tyłu jechał i widział że coś nie teges.
@bArrek: o tak Hamilton miarka w oku, widzi co cm ile Perez miejsca sobie zostawił. Przypomnę 2021 rok Arabia Saudyjska i trzymanie delty przy VSC - nie jestem fanatykiem RBR po prostu uważam, że sędziowie postąpili jak najbardziej słusznie. Przewinienia były trzy. Pierwsze skończyło się reprymendą. Podczas kolejnej neutralizacji Sergio dwukrotnie wypadł z regulaminowego dystansu za SC. Najpierw dostał ostrzeżenie od RD, ale kilka zakrętów dalej dopuścił się recydywy, więc wlepiono
@KopecyFan: Szczerze to z tej trójki najbardziej zasługiwałby ktoś z dwójki Russell, Hamilton. Ten rok pokazał, że Leclerc i Sainz nie zasługują na WDC i tak zaraz będą głosy, że Grande Strategia i awaryjny bolid, oczywiście ma to wpływ ale przypomnę, że obydwoje popełniali głupie błędy przez które stracili sporo pkt.
@kilgoro: Te błędy i strategia zespołu to tak 50/50 zresztą z grande mozna walczyć co Sainz pokazał w tym sezonie mając w dupie polecenia inżyniera. I tak zgadzam się kierowcy mercedesa byliby lepszymi kandydatami do tytułu, ale obawiam się ze toto niestety nie pozwoliłby na równą bratobójczą walkę w zespole
@KopecyFan: flashbacki z 2016 roku. Skończyło by się 8 tytułem dla Hamiltona. Ogólnie słuchając podcastu Budnik i Pokrzywiński, przyszła na myśl teoria Budnika odnośnie zachowania Leclerca. Max potrafi publicznie powiedzieć, że to wina zespołu, rzucić przekleństwami i wydaje się, że wszyscy wtedy chodzą na paluszka dookoła Maxa i prowadzi to do lepszej współpracy. Sainz też pokazał, że ma Cojones i powiedzieć NIE podczas wyścigu, a Leclerc wydaje mi się, że mimo