Wpis z mikrobloga

@s-k-fantasyfactory: no mi się zdarzylo chyba z 2-3 razy, ze dostawca (za kazdym razem ukrainiec, heh) zaznaczył, ze dostarczone i strzałka. Gadałem potem z babka z restauracji, mowila,ze neistety to się zdarza(zawijają duże zamowienie, potem sie rejestruja gdzie idziej albo jak juz w ogole koncza robote w dostawach), nam podwędził dziad duży zestaw sushi, glovo czy co to tam bylo hajsy oddalo, ale jak wiadomo na sushi się czeka zazwyczaj dość