Wpis z mikrobloga

Jak wszyscy zwolennicy #antynatalizm / #childfree widzicie swoją przyszłość za 30-40 lat?
Często na tagu przewijają się argumenty, że ale super nie mieć #dzieci bo mam więcej wolnego czasu, wolny dzionek itp i spoko, ale czas mija, wszyscy się starzejemy i za X lat może to nie wyglądać już tak różowo.
Na starość mózg nie pracuje tak jak wcześniej, zdrowia też prawdopodobnie zabraknie, załatwienie najprostszych spraw może być problemem bez pomocy kogoś młodszego.
Jakie macie podejście do tego? Czy starcie się nie myśleć o tym i yolo, jakoś to będzie?
  • 173
: haha ( ͡° ͜ʖ ͡°) Raczej naszły mnie egzystencjonalne rozkminy jak byłem w szpitalu i widziałem starszych ludzi którzy nie potrafili sami kupić herbaty w automacie, to było w #!$%@? przykre


@robertx: to się przygotuj na starość a nie kłócisz się, ze dzieci muszą się zajmować starszymi. Nie zajmują się i takie są realia i lepiej się z tym pogodzić niż walczyć z wiatrakami.
@TheGreenBastard: Wszystko zależy od sytuacji w jakiej jest senior, ale jak wyżej - dom spokojnej starości to jest jakieś rozwiązanie, ale ktoś musi sprawować nad nim opiekę, w innym wypadku opiekunki mogą robić ze starszymi osobami co im się podoba bo nikt się o nich i tak nie upomni. Dodatkowo taki luksus kosztuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jeszcze myślę, że skutkiem ubocznym starzenia się społeczeństwa będzie większa jednak świadomość dbania o siebie :) no niestety wnuczek nie poniesie zakupów, dzieciaczki (nawet na odleglosc) nie podtrzymaja na duchu i nie załatwia obiadków w szpitalu, ludzie będą się bali chorować w samotności, to duża część (ta świadoma) będzie dbała o siebie: zdrowie, dieta, ruch, badania profilaktyczne. To w sumie już teraz widać, z takich pozytywnych zmian.
haha ( ͡° ͜ʖ ͡°) Raczej naszły mnie egzystencjonalne rozkminy jak byłem w szpitalu i widziałem starszych ludzi którzy nie potrafili sami kupić herbaty w automacie, to było w #!$%@? przykre


@robertx: ale błędnie zakładasz, ze oni nie mają dzieci. Wystarczy, że dziecko mieszka za granicą albo na drugim końcu Polski. To o czym piszesz miało sens 40 lat temu jak się budowało domy wielorodzinne gdzie na
@mlodyernest: Mówię przy jakiej okazji naszły mnie rozkminy, nie, że kupienie herbaty z automatu jest problemem który powinien decydować o posiadaniu potomstwa ( ͡° ͜ʖ ͡°) Swoją drogą było to w szpitalu onkologicznym, praktycznie każda starsza osoba była z kimś młodszym kto "ogarniał".
@robertx: nie no, ja totalnie w to nie wierze, nie w PL przynajmniej - chyba że w emeryture 22 czy 23 xD też dlatego z reką na sercu mówię, że sie boję starości i to samotnej, schorowanej.... Nie mam dodatkowo rodzeństwa ani już rodziców na świecie, więc wiem, jak to jest ch... nie mieć rodziny w ogóle i być zdanym samemu na sobie. Dam sobie rade, ale nie zmienia to faktu,