Wpis z mikrobloga

jakim cudem ten łepek tromba nie wywalczył sobie małego chociażby procenta od zysków przy rozkręcaniu tego całego projektu ekipy? Albo jest ultra naiwny albo dali mu ultilatum że skoro nic nie wnosił powidzmy oprócz występów na filmach to na nic innego niż stała pensja nie może liczyć mimo zaczynania z nimi od zera. Bo rozumiem że to głównie ten friz dawał pomysł na nagrywanie i pożyczył kasę na dom
#famemma
  • 15
@ziko100: jak zaczynali to nie mial nic i zlapal szybko duzo kasy od friza, wiec mu nie przeszkadzalo, ze nie ma zyskow z rozkrecania ekipy + pewnie czul do niego jakas wdziecznosc bo tak to by #!$%@? na etacie. etap tej sielanki z klapkami na oczach minal i ogarnal sie, ze tak naprawde to ile zarabia moglby pomnozyc x3 gdyby sie nie #!$%@? w te wszystkie umowy.
@WhiskeyIHaze: ja tam tego nie śledziłem bo nie ten wiek ale tak od strony rozkręcania firmy to chyba najwięcej zasuwał gdy jeszcze nie wiadomo czy z tego coś będzie? Losowo widzialem ich filmy z początku to tak za bogato nie było poza jedną furą. Muszę przyznać że friz jednak jeśli to był prawdziwy przyjaciel to jednak na chłodno podszedł do biznesu i ludzi którzy to rozkręcali w sensie ze jeśli wyjdzie
@ziko100: ja też ekipy i tego co robili przed tym nie oglądałem. ale kilka razy się tutaj takie info przewinęło.
Frizowi się wcale nie dziwnie. Biznes się ładnie kręcił to byli z nim, akcje spółki lecą w dół to już im nie pasuje.
Plus to chyba friz na to wszystko wykładał hajs a jak byli inwestorzy to pewnie on i biznesnem łuki xd to ogarniali więc ponosili największe ryzyko. Czyli teraz
@ziko100: Kilka lat temu gdy w ekipie był tylko Friz, Mini Majk, Wujek i Tromba to Tromba prowadził jeszcze na swoim kanale vlogi i opowiadał, że jest asystentem Karola i przez pół dnia jeździł załatwiał sprawy dla niego. Więc zamiast tyrać na magazynie odwalał jakiś szajs za dobrą pensję ale biznesowo niewiele wnosił i już wtedy Friz i Wujas spinali projekt, a reszta to byli pomagacze i wykonywali z góry ustalony
@noprowo: oo o to własnie mi chodziło jak to wyglądało przy rozkręcaniu jeszcze będącej w dupie firmy. Czyli jeśli wchodził tam jako asystent/pomocnik a nie partner biznesowy będących przyjęcielem to w sumie jego ruchy są całkowicie logiczne. Trzymał ich na maksymalnie wysokiej pensji póki było to w jego interesie a gdy już chcieli parcytypowac w zyskach nowej spółki to pewnie pogonił trzymając pasywny procent z ich autonomicznej działalności
@noprowo: zabawne też jest ze teoretycznie uważana za najgłupsza z ich wszystkich sowa stworzyła w ramach ekipy niezależną firmę, z własnym sklepem i niezależnym wizerunkiem, który wybiegał poza grupę przyjaciół. Wiec nawet jakby odwidział się jej związek z frizem ma własną markę z której może spokojnie ciągnąć hajs bez straty zasięgów. Nie wiem kto ją tak poprowadził, czy może jest naprawdę bystra jeśli chodzi o swoje ruchy, ze korzystając z osobistych