Wpis z mikrobloga

@somskia: ale nie bardzo rozumiem o co halo?

Napisane co jest dostepne, bo jak zaoczniaki czegos szukaja, to czesto najtaniej sa hotele robotnicze, hostele i pseudoapartamenty, gdzie masz wszystko wspolne. Wiec info o kuchni lazience balkonie itd to jak najbardziej porzadane ibformacje i nikt dopytywal nie bedzie.

A co do ceny to strzelam, ze mozna przyjechac w piatek o 6 rano i wyjechac w niedziele o 20.
Zycze powodzenia w znalezieniu
@KisielBB: Kumpela tak jeździła 2 lub 3 lata do innego miasta, znalazła babkę przez airbnb która wynajmowała pokoje w swoim prywatnym domu, napisała czy jest opcja ze 2 weekendy w miesiącu po 2 noce i ta sie zgodziła i już dogadały sie poza portalem
@somskia: śmiejesz się z tego korzystania, bo nie wiesz jak wyglądała kwestia wynajmu takich pokoi dla studentów jeszcze niedawno ( ͡° ͜ʖ ͡°). Emeryci wymyślali sobie różne rzeczy, w tym brak możliwości kąpieli czy korzystania z kuchni. Cena jak cena, ale dobrze opisali. Najem pokoi na weekend czy jeden dzień to coś innego niż najem na cały miesiąc.
@somskia: jak zaczynałem studia te kilkanaście lat temu to takie ogłoszenia to była norma; niektórzy jeszcze wynajmowali np. dziennym w tygodniu i w piątek taki student musiał jechać do domu bo w weekend przyjeżdżali zaoczni do tego samego pokoju xD