Wpis z mikrobloga

@piaskun87: To nawet nie do konca musi byc bait.

Czesto pacuje w delegacji. Pracodawca zapewnia kwatery. I mialem juz caly przekroj. Od domku z jakies 120m2 po pokoje hotelowe.

I wiesz co? W takim jednym mieszkaniu mieszkalo sie calkiem fajnie. NIe wiem ile to mialo z 25? m2? 2 pomieszczenia: "pokojokuchnia" i lazienka. Bylo wszystko co mi bylo potrzebne.

Zeby byla jasnoc to osobiscie mam mieszkanie 46m2 i czesto widze ze
@piaskun87: Znaczy jak nasza Liliana lubi mieszkac na takim metrazu to dobrze dla niej. Ja mam jakos 30m2 na osobe w domu i uwazam ze jest malo i ciasno. Z drugiej strony kiedys ludzie mieli 20m2 na 5-6 osob i zyli ;D
W jednym pokoju sypialnia, w drugim "biuro", i kuchniosalon.


@s---k: no to ja mam inaczej.
Kuchniosalon to jedno a workroomosypialnia to drugie :P

Ale i tak w mniejszym tez bym dal rade i jakos nie mial powodow do narzekan. :)
@s---k: Kto co lubi. Czase ide iezkac do znajomych jak gdzies leca i psiaka nie mozna zabrac. To sie nim opiekuje.

Gubie sie :P Parter + pietro, 140m2. No na codzien by mi to bylo niepotrzebne.

Jak pisalem wczesniej. To jedno ieszkanie w delegacji bylo rewelacyjne. Bylo wszystko co potrzeba a wszedzie blisko :DD

Ale to zalezy od jednostki. Ja tam malo potrzebuje, zycie towarzyskie jakies jest ale nie w domu.