Wpis z mikrobloga

@anhydryt: Jak dobra lokalizacja i miasto z niskim bezrobociem i studentami to bym trzymał. Napisz miasto, będzie dużo łatwiej. zorientuj się ile możesz dostać za nie za wynajem i sobie przekalkuluj co Ci bardziej pasuje.
@anhydryt: Kwestia tego ile by Ci zostało po nadpłacie i jak mógłbyś te pieniądze reinwestować. Pieniądze mogą rozejść się szybko, mieszkanie to aktywo którego szybko się nie pozbędziesz z błahego powodu, dodatkowo przynosi miesięczne stabilne zyski, które szczególnie teraz są fajne. Jeśli nei masz obaw o wysokość swoje raty problemwów z jej spłatą nie ma sensu się go pozbywać. Zweryfikuj jednak możliwość jego wynajęcia i stawkę jaką możesz za nie dostać,
@anhydryt: Jeśli kredyt Cię nie przygniata, mieszkanie wynajmujesz, to ja bym trzymał. Zwłaszcza, że jesteś miesięcznie na plus. Buduj majątek i tyle. Jeśli mieszkanie będzie dla Ciebie obciążeniem, to wtedy sprzedasz. Teraz ruch na rynku i tak jest słaby, więc też nie jest powiedziane, czy by Ci się udało szybko sprzedać za kwotę, którą oczekujesz. Zawsze możesz wystawić na jakiś portalach i zorientować się jakie jest zainteresowanie
@anhydryt: To jednak może sporo zmieniać. W takim razie na Twoim miejscu pewnie bym wynajmował póki są chętni i ewentualnie orientował się ilu jest chętnych na zakup. Dodatkowo kwestia tego ile taki remont miałby pochłonąć pieniędzy. Oczywiście nie znam Twojej sytuacji, gdzie mieszkasz, jaki jest rynek wynajmu w ZG, co zrobisz z nadwyżkami finansowymi itp, więc decyzję ostatecznie podejmiesz sam. Najlepiej wiesz jak te decyzje wpłyną na Twoją sytuację.