Wpis z mikrobloga

@rafesto: Dla mnie najefektywniejsze byly audiobooki, napisy mimo wszystko sprawiaja ze bardziej skupiasz sie na czytaniu niz wsluchiwaniu sie przez co potem i tak wykladasz sie jak trzeba cos bez napisow rozumiec. Ja nie czulem ze stawiam jakies kroki milowe w ten sposob.
@martin123154: napisy pozwolą mu poszerzyć słownictwo i poznać więcej zwrotów. Ale audiobooki i podcasty to zdecydowanie następny krok.
Osobiście w filmach i tak wolę te angielskie napisy zostawić, bo #!$%@? cofanie jak akurat tramwaj przejedzie pod oknem, czy inne odwirowanie sie włączy xD
@rafesto: mi sporo dało oglądanie drugi raz seriali i filmów bez napisów. Po prostu wybierałem sobie jakiś serial który mi się podobał kilka lat temu i oglądałem go jeszcze raz tylko teraz bez napisów
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rafesto:
Ja tylko dodam tak z mojego doświadczenia, że audiobooki i podcasty, a filmy czy seriale to dwie różne bajki.
W audiobookach i podcastach zazwyczaj głos jest bardzo wyraźny i czysty przez co stosunkowo łatwo go zrozumieć. W filmach i serialach aktorzy grają, a więc modulują głos, krzyczą, szepczą, stylizują swoje wypowiedzi co jest o wiele trudniejsze w odbiorze. Także podcasty powiedziałbym że są ok ale tylko na początek.

Jak bym