Wpis z mikrobloga

2283 + 1 = 2284

Tytuł: Śnieżyca
Autor: Neal Stephenson
Gatunek: fantasy, science fiction
Ocena: 7/10
ISBN: 9788366409118
Tłumacz: Wojciech Szypuła
Wydawnictwo: Mag
Liczba stron: 480
Książka ta pierwotnie miała być komiksem i trudno nie zauważyć, że z komiksem łączy ją spore powinowactwo - zwłaszcza w zakresie przerysowań postaci i sytuacji jak i ogromnej ilości akcji. Siadając do niej spodziewałem się typowego science-fiction z masą trudnych rozważań z zakresu filozofii, lingwistyki i bóg jeden wie czego - no i w zasadzie to dostałem, z tym, że przypominało to jakby ktoś swoją dysertację przerobił na film, do którego scenariusz napisał Terry Pratchett a wyreżyserował Tarantino.
Jakkolwiek główna koncepcja (oparta na pseudonauce z zakresu programowanie neurolingwistycznego) wydaje się być naciągana, to świat przedstawiony wciąga i mimo licznych przerysowań pozwala przyjemnie zawiesić niewiarę. Pewne pomniejsze koncepcje i pomysły (jak Metawersum) nieco trącą myszką, ale autor zabezpieczył się tym, że umiejscowił akcję w alternatywnej wersji ówczesnej historii (circa lata 80'/90'). Reasumując - jest to książka, którą mogę polecić fanom oryginalnego cyberpunku. Duża część czytelników pewnie od niej się odbije, ale warto spróbować.
Zakończenie wyszło trochę średnio - bez rozwiązywania wątków i urwane w powietrzu. Szkoda.

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #ksiazkiwegorza #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter
Pobierz thedestroyerofeels - 2283 + 1 = 2284

Tytuł: Śnieżyca
Autor: Neal Stephenson
Gatu...
źródło: comment_1663681178A5n96eqGK8gFfjyEIkgUnI.jpg
  • 6
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★ (6.0 / 10) (3 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-10-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: fantasy, science fiction, horror
Liczba stron książki: 546
Gatunek książki: powieść

Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2022-03-22 - Użytkownik KubaGuziq ocenił na: ★★★★ (4.0 / 10) - Wpis »
2\. 2020-05-17 - Użytkownik
@thedestroyerofeels: mnie zmęczyła niesamowicie. Jakieś pizze, deskorolki, chinatown, ok, literacko moze i w porządku, ale jednak piekielnie mi sie dluzyla. Za to na plus koncepcja tego sumeryjskiego wirusa, lubie lingwistyczne nuty w scifi, bo są rzadkie, to nadal bardzo malo eksplorowane pole. Chyba tylko Ambasadoria szerzej poruszala lingwistyczne scifi i jakies opowiadania Chianga.