Wpis z mikrobloga

Taki przykładowy scenariusz. Gość średniej urody jakieś 5-6/10, 1.80 cm wzrostu więc wysoki, typowy introwertyk, nieśmiały, zaczepiany w szkole, do tego uczący się w klasie w której nie ma żadnej dziewczyny. Dobre wyniki w nauce. W wieku 18 lat poznaje dziewczynę, szybko się w niej #!$%@? i nie widzi poza nią świata. Nie interesuje go żadne zaliczanie Panienek, chce do końca życia być z tą jedną w której się zakochał. Ta jednak ma go kompletnie w nosie, jeszcze ośmiesza go przed kolegami i koleżankami albo się nim bawi. Gość się zamyka w sobie, laska w której się zakochał dokonuje mentalnej kastracji gościa. Ten już nie wierzy w siebie. Chodzi co prawda na dyskoteki ale jakoś nie tańczy tylko podpiera ścianę. Na dyskotece widzi tą laskę bawiącą się z innym gościem. Nie chce tańczyć bo jest zablokowany psychicznie. Ma zainteresowanie innych dziewczyn, nie koniecznie tak atrakcyjnych, raczej mniej więcej jego urody ale ma je kompletnie gdzieś bo ciągle myśli o tej jednej. Jest zablokowany ze względu na traumatyczne przeżycia po nieudanych próbach wejścia w związek z tą w której się zakochał. Odrzuca wszystkie szanse które chciały dać mu kolejne dziewczyny, żadnej już tak nie pokocha a przynajmniej tak myśli i do tego te same schematy odtwarzają mu się na kolejnych, z którymi po jakimś czasie liczonym w latach przerwy próbuje coś stworzyć. Zostaje starym kawalerem. Jego znajomi i znajome śmieją się z niego bo tej jeszcze nie zakisił ogóra. Zadowala się trzepaniem kapucyna i nie wie co to prawdziwy seks. Po pewnej liczbie nieudanych prób ma już wszystkiego dość i godzi się z samotnością. Nie łyka blackpill ale ucieka w swoje pasje. Jeśli ktoś uważa że ten scenariusz jest z jakiegoś Matrixa i myśli że to nieszczęście jest przez przeciętną mordę gościa to jest w błędzie. To jest jeden z możliwych scenariuszy dotyczących introwertyków, ludzi nieśmiałych i chyba też za bardzo zbluepillowanych. Totalnych życiowych nieogarów którzy za bardzo poświęcili się temu by mieć dobre stopnie w szkole. A wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze? To że z własnej winy tacy goście potrafią spieprzyć wszystkie szanse na związek choć nie zdają sobie z tego sprawy a z tym o wiele trudniej się pogodzić niż z tym że nie z własnej winy nie miało się zainteresowania od żadnej dziewczyny. Mentalcele mają przesrane i na prawdę im współczuję.

#blackpill #przegryw #mentalcel
  • 4
@Slavcel: Tacy to chyba nie podpierają ścian na dyskotekach kiedy to inni się bawią i zawsze mogą sobie kogoś znaleźć. Failed normie to chyba sytuacja kiedy to teoretycznie ktoś może sobie kogoś znaleźć tylko mu się nie udaje bo celuje w niewłaściwy target.