Wpis z mikrobloga

Jestem biskupem i mi byczku napiszesz za kare onomatopeje przed wejściem do szafy w kurii. Już ja cię tam wyspowiadam. Może nie z fartem, ale będzie fartało z pieca, aż iskry polecą drogi wikariuszu.
@Hissis: jeśli niebo i piekło opisane według waszych dogmatów istnieje, to za zdradzanie własnych wartości należą wam się co najwyżej wakacje w kotle ze smołą. Z resztą kościół to jedna z najbogatszych i najlepiej finansowanych instytucji na świecie, a wasz prorok powiedział, że wielbłąd szybciej przejdzie przez ucho igielne, niż bogaty pójdzie do nieba. Wiec nie łudz się, że spełniasz te wymagania.