Znowu jeszcze raz ja, ale ktoś może mi potwierdzić czy dobrze to wszystko zrozumiałem?
1. W styczniu wykorzystałem 3 dni u pracodawcy A i zakończyłem tam pracę. 2. W styczniu rozpocząłem też pracę w firmie B i naliczała mi urlop od stycznia. 3. Z końcem lipca wykorzystałem 16 dni urlopu w firmie B. 4. Firma C od sierpnia naliczyła mi 7 dni urlopu.
Teoretycznie się zgadza 26 dni na rok czy liczy się 29 dni z racji, że w styczniu miałem jakby 2 pracodawców i dwa urlopy i firma C powinna teraz zaliczyć mi ogólnie pozostałe 10 dni urlopu? Niby 3 dni to nic, ale jakby się dało to zawsze fajniej je mieć nic nie.
@sked: 20 lub 26 dni urlopu to ograniczenie roczne, nie możesz mieć 29 dni urlopu w roku. Twój urlop to zatem 26 dni, a wykorzystane u pracodawcy A dni odejmują się z urlopu pracodawcy B. Zatem firma C słusznie naliczyła ci tylko 7 dni.
![Nadmiarowe zgony wśród mężczyzn podziałem na wiek [2000-2023].](https://wykop.pl/cdn/c3397993/773c606f0b7248c787acc1e466324ce413c7df73b0894013917727abb6417d26,q70.png)
1. W styczniu wykorzystałem 3 dni u pracodawcy A i zakończyłem tam pracę.
2. W styczniu rozpocząłem też pracę w firmie B i naliczała mi urlop od stycznia.
3. Z końcem lipca wykorzystałem 16 dni urlopu w firmie B.
4. Firma C od sierpnia naliczyła mi 7 dni urlopu.
Teoretycznie się zgadza 26 dni na rok czy liczy się 29 dni z racji, że w styczniu miałem jakby 2 pracodawców i dwa urlopy i firma C powinna teraz zaliczyć mi ogólnie pozostałe 10 dni urlopu? Niby 3 dni to nic, ale jakby się dało to zawsze fajniej je mieć nic nie.
#kadry #urlop #ksiegowosc